Błażej – za duży, by przyjść na świat

2016-06-06 10:00:00(ost. akt: 2016-06-06 09:04:53)
Błażej urodził się z całkowitym porażeniem splotu barkowego lewego. Mimo dużych rozmiarów, wagi 4700 g., lekarze podjęli decyzję o porodzie naturalnym. Chłopiec miał problemy z przyjściem na świat, musiał być wyciągany siłą. Teraz, mając 5,5 roku potrafi wrócić z przedszkola i ze łzami w oczach zapytać: — Mama, a dlaczego ja mam taką rękę?
Błażej urodził się 3 listopada 2010 r. w Nidzicy i jest drugim dzieckiem państwa Piszewskich. Pierwsza przyszła na świat córka. Mimo wagi 3910 g., lekarze podjęli decyzję o porodzie naturalnym. Dziewczynka miała uszkodzony obojczyk i tylko 3 punkty w skali Apggar.

Jak duże było zdziwienie i niedowierzanie pani Joanny, gdy w tym samym szpitalu również nie podjęto decyzji o cesarskim cięciu, mimo, że syn ważył 4700 g.

— Zadecydował lekarz, który prowadził moją ciążę — wspomina mama Błażeja. — Znał sytuację, nie zaniepokoiły go jednak ani duże rozmiary chłopca, ani złe doświadczenia przy wcześniejszym porodzie— dodaje.

Niestety, sprawdził się czarny scenariusz. Dziecko było za duże, żeby samodzielnie wyjść na świat. Zespół odbierający poród "wypychał" je niemalże siłą.

Błażej urodził się z całkowitym porażeniem splotu ramiennego, dostał tylko 1 punkt w skali Apggar. W drugiej dobie życia został przewieziony, w ciężkim stanie, do szpitala w Olsztynie.

— Na początku było nam bardzo ciężko — mówi mama chłopca. Pierwszą, 16-godzinną operację Błażej przeszedł mając 5 miesięcy. Lekarze wykonali rekonstrukcję splotu ramiennego.

Zaczęły się wyjazdy na rehabilitację do Działdowa, turnusy w Dziekanowie Leśnym, Olsztynie, zabiegi dwa razy w tygodniu w Ameryce. Później druga operacja, tym razem w Niemczech, polegająca na uwolnieniu przedniego barku ze skróceniem wyrostka kruczego. Dzięki niej dziecko może podnosić rękę.

Trzeci zabieg chłopiec przeszedł w maju tego roku. Lekarze rekonstruowali funkcje ręki poprzez transfer ścięgien. — Na początku rączka mojego syna była wiotka, całkiem bezwładna — mówi pani Joanna.

— Paluszki miał powykrzywiane, niesymetryczne. Po każdej operacji, turnusach rehabilitacyjnych widać jednak poprawę —dodaje. Błażej ma trudności z codziennymi czynnościami. Potrzebuje pomocy przy ubieraniu się, wiązaniu sznurówek. Obecnie ma 5,5 roku, uczęszcza do zerówki.

O godz. 12:00 mama odbiera go z przedszkola i jadą na rehabilitacje. Wszystkie przebyte zabiegi niestety wiążą się z kosztami. Rodzina zmaga się z kredytami, a potrzeby wciąż rosną - wizyty, konsultacje lekarskie, turnusy, rehabilitacje...

Mimo trudności Błażej jest chłopcem bardzo pogodnym, wesołym. — Lubię bawić się z kolegami, na dworze, na placu zabaw. Chętnie się uczę, gram, bawię dinozaurami. Moimi najlepszymi kolegami są Ignaś, Franek, Wojtek, Nikodem, Bartek— opowiada chłopiec, przytulając się do mamy.

Bywają jednak ciężkie chwile. Chociażby ta, jak syn państwa Piszewskich wraca z przedszkola do domu i ze łzami w oczach pyta: — Mama, a dlaczego ja mam taką rękę? I jak wytłumaczyć 5-letniemu chłopcu, że przez to co się stało, nie radzi sobie z pewnymi czynnościami, tak, jak zdrowe dzieci w jego wieku?

Rodzice apelują o pomoc. Każda złotówka pomoże w walce z niepełnosprawnością ich synka. Nie bądźmy bierni, pomóżmy Błażejowi cieszyć się życiem.

Jak pomóc Błażejowi?
Wystarczy dokonać wpłaty na poniższy numer konta.
Pamiętajmy, że każda kwota ma znaczenie.
Otwarte Ramiona
Fundacja Splotu Ramiennego
Nr konta 90 8009 0007 0017 3342 2001 0001
W tytule należy wpisać: Błażej Piszewski





Komentarze (1) pokaż wszystkie komentarze w serwisie

Komentarze dostępne tylko dla zalogowanych użytkowników. Zaloguj się.

Zacznij od: najciekawszych najstarszych najnowszych

Zaloguj się lub wejdź przez FB

  1. mmm #2005899 | 88.199.*.* 6 cze 2016 19:48

    Mój syn też był duży, ważył 4 600 . Poród był naturalny , ponieważ rodziłam 4 raz, więc lekarz uznał, że sobie poradzę. owszem poradziłam sobie doskonale, na szczęście dla dziecka skończyło się to tylko zwichnięciem barku.

    odpowiedz na ten komentarz

2001-2024 © Gazeta Olsztyńska, Wszelkie prawa zastrzeżone, Galindia Sp. z o. o., 10-364 Olsztyn, ul. Tracka 5