Nowy rok, nowe perspektywy na fajrant
2016-01-06 18:45:00(ost. akt: 2016-01-06 18:44:12)
W nadchodzącym roku czeka nas potencjalnie aż osiem długich weekendów. Spośród 13 dni świątecznych - cztery wypadają w niedzielę, reszta w dni powszednie.
W tym roku dni wolnych będzie aż 114, czyli o jeden więcej niż w roku ubiegłym, w sumie przepracować będziemy musieli 252 dni. Już pierwsze dni stycznia stwarzają bardzo dogodną okazję do wypoczynku. Wystarczy wziąć dwa dni urlopu, by dzięki świętu Trzech Króli rozpocząć rok od sześciu dni wolnego. Jeśli ktoś zdecyduje się na dwa dodatkowe dni, przerwa potrwa w sumie aż 10 dni. Najbardziej atrakcyjny pod względem planów wypoczynkowych oprócz stycznia będzie maj. Najmniej korzystnie przedstawiają się: luty, kwiecień, czerwiec, lipiec i wrzesień. W tych miesiącach nie wypadają żadne dni wolne od pracy. Wcześnie, bo już na ostatni weekend marca przypadnie niedziela wielkanocna. 1 maja przypada na niedzielę. Biorąc wolne 2 maja, można cieszyć się czterema dniami odpoczynku. Na 15 maja (niedziela) przypadają Zielone Świątki. Drugi majowy długi weekend pojawia się przy okazji Bożego Ciała, które w tym roku przypadnie 26 maja. Wystarczy wziąć urlop 27 maja, aby wypoczywać cztery dni. W sierpniu okazję na wydłużony odpoczynek daje dzień Wniebowzięcia Najświętszej Maryi Panny (15 sierpnia), które wypada w poniedziałek. Przełom października i listopada przynosi szansę na kolejne cztery dni wypoczynku – Wszystkich Świętych przypada we wtorek. W listopadzie będziemy mogli odpocząć dłużej jeszcze przy okazji Święta Niepodległości, które przypada na piątek, wydłużając weekend o jeden dzień. Mniej pomyślnie ułożył się kalendarz przy okazji Świąt Bożego Narodzenia, które wypadają w weekend – wigilia w sobotę, a I dzień świąt w niedzielę. 2017 rok powitamy w nocy z soboty na niedzielę.
Komentarze (0) pokaż wszystkie komentarze w serwisie
Komentarze dostępne tylko dla zalogowanych użytkowników. Zaloguj się.
Zaloguj się lub wejdź przez