Wygrali mecz a w ligowej tabeli zaliczyli spadek. Start Nidzica wygrywa na wyjeździe z Welem Lidzbark

Start Nidzica mimo sukcesu w 14 kolejce i pewnym zwycięstwie na wyjeździe nad zawsze groźnym Welem Lidzbark zaliczył spadek o jedną pozycję.

Spotkanie w Lidzbarku mimo pewnego zwycięstwo nidzickiego Startu nie było porywającym widowiskiem. Mecz był ostry i obydwa zespoły zaprezentowały typową walkę o punkty.

Jak pierwsi gole zaczynają zdobywać piłkarze Startu. Kapitan zespołu Paweł Napiórkowski w końcu zaliczył trafienie z główki, tym razem po dośrodkowaniu od Rafała Wawrzyniaka. Dominik Bróździński podwyższa rezultat po ładnym podaniu od Pawła Sobotka. Dominik sytuacji sam na sam z bramkarzem gospodarzy nie zmarnował. Kolejny gol jest autorstwa tego samego zawodnika, tym razem Dominik założył bramkarzowi gospodarzy tak zwaną siatkę.

Wel odpowiedział jednym golem i do przerwy Start Nidzica mimo nienajlepszego spotkania prowadził z gospodarzami 3:1. Po zmianie stron obraz gry nie ulega zmianie. Co prawda Wel zdobywa drugiego gola i niebezpiecznie zbliża się do remisu, lecz nasz zespół nie daje sobie wydrzeć tego jakże cennego zwycięstwa.

Dwa ostatnie gole zdobywa Paweł Sobotka. Pierwszy po solowym rajdzie od połowy boiska, a drugi po ładnej akcji z Alanem Zasadzkim i skutecznym uderzeniu z pola karnego.

Start Nidzica wygrał zasłużenie z Welem Lidzbark 5:2, był skuteczniejszy w tym spotkaniu i 3 punkty zasłużenie pojechały do Nidzicy. Start pomimo zwycięstwa spadł na 3 miejsce w ligowej tabeli a to za sprawą lidera Tęczy Miłomłyn która niespodziewanie przegrała na wyjeździe z Czarnymi Rudzienice 0:1 oraz zwycięstwie GSZS Rybno nad Fortuną Gągławki.

W tabeli 3 zespoły Tęcza Miłomłyn, GSZS Rybno i Start Nidzica mają tyle samo zdobytych punktów po 29, lecz nasz zespół ma najniekorzystniejszy bilans bezpośrednich spotkań między zainteresowanymi zespołami i dlatego zajmuje 3 miejsce.

Już za tydzień szansa na poprawienie lokaty i mecz na własnym stadionie z Grunwaldem Gierzwałd.

Jerzy Boczkowski