Mamy coraz mniej bocianów

Wstępne wyniki badań prowadzonych w latach 2014-2015 przez Grupę Badawczą Bociana Białego wspólnie z wieloma polskimi organizacjami pozarządowymi i uczelniami pokazują, że w ciągu ostatnich 10 lat liczba bocianów spadła u nas o siedem tysięcy par - z 52 do 45 tysięcy.

Polska straciła pozycję lidera na rzecz Hiszpanii, w której zamieszkuje ich obecnie 48 tysięcy. Zdaniem ornitologów, spadek populacji bocianów białych to przede wszystkim efekt zmian w rolnictwie - likwidacji łąk i terenów podmokłych, a w konsekwencji ubytku żerowisk, które pozwoliłyby ptakom na zdobycie pokarmu potrzebnego do wykarmienia piskląt.

Oprócz poważnego problemu, jakim jest ograniczenie liczby naturalnych żerowisk, innym negatywnym zjawiskiem są pozostawiane na polach sznurki do produkcji rolnej. - Użyte przez ptaki do budowy gniazd, oplątują nogi piskląt, często skazując je na śmierć. Aby skutecznie chronić bocianie dzieci, warto zaangażować się w zbieranie sznurków z pól i łąk w czasie wizyty na wsi – mówi Krzysztof Konieczny, przyrodnik z Fundacji Przyrodniczej „pro Natura”.

Na zagrożenia bociany narażone są też w innych częściach świata. Jednym z nich jest zabijanie tych ptaków w Libanie i w Egipcie. - Strzelanie do bocianów traktuje się tam jak sport narodowy, w którym uczestniczą też dzieci. Wraz z innymi organizacjami wystosowaliśmy wniosek do ambasadora Libanu w Polsce, o podjęcie wszelkich możliwych kroków, w celu rozwiązania tego problemu – informuje Krzysztof Konieczny.

Czytaj e-wydanie ">kliknij
Problem z założeniem profilu? Potrzebujesz porady, jak napisać tekst? Napisz do mnie. [url=mailto:i.hrywna@gazetaolsztynska.pl] Pomogę: Igor Hrywna/url]