Mieszkańcy boją się o swoje zdrowie

2014-06-05 09:14:58(ost. akt: 2014-06-05 10:02:55)

Autor zdjęcia: Kamila Oczkowicz

Mieszkaniec Nidzicy Andrzej Kamiński z grupą 180 mieszkańców Zatorza chce wiedzieć czy budowa zakładu przerobu odpadów z tworzyw sztucznych i gumy przy ul. Olsztyńskiej nie naraża zdrowia okolicznych mieszkańców. Złożył w Urzędzie Miejskim zażalenie na decyzję burmistrza do Samorządowego Kolegium Odwoławczego. — Burmistrz rezygnując ze zlecenia wykonania raportu oddziaływania środowiskowego pozbawił mnie oraz innych mieszkańców informacji na temat zagrożeń wynikających z powstania tej inwestycji w bliskim sąsiedztwie naszych domów. A jest ich naprawdę wiele — mówi mężczyzna.

Kilka tygodni temu pisaliśmy o 51 mieszkańcach reprezentujących swoje rodziny, którzy byli przeciwni powstaniu w ich bezpośrednim sąsiedztwie fabryki przetwarzania odpadów. Liczba ta powiększyła się do 180 osób, które podpisały się pod zażaleniem złożonym przez Andrzeja Kamińskiego do SKO w Olsztynie.

— Ja nie jestem jakimś nawiedzonym ekologiem, który walczy o czyste środowisko. Nie jestem przeciwny tej inwestycji, ale mieszkańcy muszą wiedzieć, czy niesie ona za sobą jakieś zagrożenia, a jeśli tak, to jakie. A właśnie tego nam odmówiono — mówi Andrzej Kamiński.

— Urzędnicy powołują się na opinię Regionalnej Dyrekcji Ochrony Środowiska, która nie widziała potrzeby sporządzenia raportu oddziaływania inwestycji na środowisko, ale ta opinia w żaden sposób nie ograniczała możliwości zlecenia inwestorowi wykonania raportu przez niezależną uprawnioną do tego instytucję lub osobę — dodaje.

Zaznacza, że brak określenia poziomu hałasu wokół planowanej inwestycji, określenia sposobu i miejsca składowania odpadów do produkcji i odpadów poprodukcyjnych, brak wzmianki o bardzo niebezpiecznych, silnie trujących o szerokim obszarze oddziaływania zagrożeniach pożarowych to ewidentne wady karty informacyjnej, które dają podstawy do żądania przez niego i innych mieszkańców Nidzicy i Litwinek wykonania raportu oddziaływania środowiskowego.

— Burmistrz z racji sprawowanego urzędu ma obowiązek dbania o interesy prawne wszystkich mieszkańców miasta, także tych narażonych na zagrożenia wynikające z planowanych inwestycji gospodarczych. Odrzucanie pisemnych apeli mieszkańców Nidzicy i Litwinek oraz ich rodzin, kierujących się strachem przed zagrożeniami wynikającymi z budowy zakładu przerobu odpadów z tworzyw sztucznych i gumy popartymi negatywną opinią Powiatowego Sanepidu w Nidzicy jest naruszeniem praw tych ludzi do obrony swoich rodzin oraz ich interesów prawnych — wyjaśnia.

Zaznacza, że postępowanie burmistrza w tej sprawie grozi pozwem zbiorowym kilkuset mieszkańców miasta i gminy Nidzica przeciwko niemu w związku ze znaczącym spadkiem wartości nieruchomości mieszkalnych w obrębie oddziaływania w/w zakładu, jeśli okaże się, że zakres tego oddziaływania przekroczy granice działek sąsiadujących z planowaną inwestycją. — Ewentualne odszkodowanie musiałoby być pokryte z budżetu Miasta i Gminy Nidzica — mówi. Jednocześnie zaznacza, że w Bytowie, gdzie miał powstać taki sam zakład władze po sporządzeniu raportu oddziaływania na środowisko, uwagach do niego wniesionych i protestach mieszkańców, zdecydowały się odstąpić od inwestycji.


Uwagi do raportu oddziaływania na środowisko przy podobnym zakładzie w Bytowie

- W produkcji stwierdza się konieczność stosowania silnie toksycznego roztworu wodorotlenku sodu NaOH. Istnieje ryzyko awarii, której skutkiem może być wyciek tej substancji do gleby i jej skażenie
- urządzenia zakładowe wytwarzają dwutlenek siarki, bezbarwny gaz o ostrym, gryzącym i duszącym zapachu, silnie drażniącym drogi oddechowe, niebezpieczny dla kobiet w ciąży
- urządzenia wytwarzają dwutlenek azotu, którego dłuższe działania może powodować astmę oraz problemy z oddychaniem
- urządzenia będą emitować w ciągu doby ok. 50 kg szkodliwych dla zdrowia i życia ludzi substancji chemicznych. W skali roku to 18,25t wyemitowanych zanieczyszczeń
- budowa zakładu przetwarzania tworzyw sztucznych w okolicy budynków mieszkalnych lub usługowych obniży atrakcyjność oraz wartość sąsiadujących z nim obiektów
- toksyczne, szkodliwe dla zdrowia, posiadające nieprzyjemne zapach substancje w istotnym stopniu przyczynią się do zmniejszenia komfortu życia sąsiadów, mogą zwiększyć zachorowalność
- zwiększony transport poza hałasem, spalinami i zagrożeniem ruchem będzie emitował szkodliwe odory
- duża emisja hałasu
- zagrożenie pożarowe
- zagrożenie epidemiologiczne, plagi gryzoni




Wszystko zgodnie z procedurami

— Inwestor złożył do urzędu wniosek o wydanie decyzji o uwarunkowaniach środowiskowych realizacji inwestycji polegających na zmianie sposobu użytkowania obiektu przy ul. Olsztyńskiej na potrzeby uruchomienia linii technologicznej do przetwarzania odpadów sztucznych. Z opinii Regionalnej Dyrekcji Ochrony Środowiska wynikało, że sporządzenie Raportu Oddziaływania na Środowisko nie jest konieczne, więc zgodnie z procedurami nie było podstaw do nie wydania decyzji środowiskowej — wyjaśnia podinspektor ds komunikacji społecznej i mediów w nidzickim ratuszu, Paweł Koziński.

POLECAMY








Pochwal się tym, co robisz. Pochwal innych. Napisz, co Cię denerwuje. Po prostu stwórz swoją stronę na naszym serwisie. To bardzo proste. 

Swoją stronę założysz klikając na nidzica.wm.pl w ramkę " ZAŁÓŻ PROFIL ", która znajduje się w prawym, górnym rogu strony.

Szczegółowe informacje o tym czym jest profil i jak go stworzyć: Podziel się informacją:

">kliknij tutaj




2001-2024 © Gazeta Olsztyńska, Wszelkie prawa zastrzeżone, Galindia Sp. z o. o., 10-364 Olsztyn, ul. Tracka 5