Spór o ławeczki na cmentarzu w Nidzicy

Wojewódzki Sąd Administracyjny w Olsztynie wydał dwa wyroki, w których stwierdził nieważność przepisów wprowadzonych przez władze Nidzicy w sprawie Cmentarza Komunalnego.

22 lipca 2025 roku sąd unieważnił § 8 ust. 16 uchwały Rady Miejskiej nr X/130/2024, która określała zasady korzystania z cmentarza. Z kolei 13 sierpnia 2025 roku sąd stwierdził nieważność zarządzenia burmistrza Nidzicy nr 309/2025 z 19 lutego 2025 r., dotyczącego opłat za ustawienie ławeczek trwale związanych z gruntem. W obu sprawach zasądzono na rzecz skarżącej – mieszkanki Nidzicy Anety Mikołajczyk – zwrot kosztów postępowania po 300 zł.

– Jestem głęboko rozżalona i poruszona działaniami obecnej władzy oraz prezesa PUGK w Nidzicy. Chciałabym, aby mieszkańcy poznali moją historię, bo dotyka ona nie tylko mnie, ale i wielu innych osób odwiedzających groby swoich bliskich – napisała w liście do redakcji pani Aneta.

Mieszkanka relacjonuje, że pomimo braku podstaw prawnych, administracja cmentarza zakazywała ustawiania ławeczek. – Rodziny były pozbawiane prawa do tego, by móc spokojnie usiąść przy grobie bliskiej osoby. W końcu otrzymaliśmy pismo z żądaniem usunięcia ławeczki przy grobie mojego Taty. Mama, która ma chore kolana, potrzebuje miejsca, aby usiąść i modlić się przy grobie męża.
Jak podkreśla, zamiast wsparcia spotkała się z brakiem empatii.

– Prezes PUGK, zamiast wykazać się odrobiną zrozumienia, odesłał moją mamę do burmistrza. Burmistrz obiecał, że przyjrzy się sprawie i następnego dnia przeprowadzi wizję lokalną. Niestety, kiedy mama wyszła od burmistrza i poszła na cmentarz – ławeczki już nie było. Została usunięta jeszcze przed zapowiedzianą wizją.

Zdaniem mieszkanki przepisy wprowadzono głównie po to, aby czerpać dodatkowe zyski kosztem mieszkańców. – Może uważano, że starsi ludzie nie mają wiedzy i siły, by walczyć, ale ja zawsze będę powtarzać, że za biednymi starszymi ludźmi stoją dzieci, które nie pozwolą tak traktować bliskich – podkreśla.

Poprosiliśmy Przedsiębiorstwo Usług Gospodarki Komunalnej w Nidzicy o komentarz do sprawy.

Prezes Przedsiębiorstwa Usługowego Gospodarki Komunalnej w Nidzicy, Andrzej Jabłonka, podkreśla, że spółka jako zarządca cmentarza działała na podstawie obowiązujących przepisów. – W kwestii cmentarza PUGK jako zarządca opiera swoje działania na ustawach, rozporządzeniach, uchwałach, zarządzeniach i regulaminach – wyjaśnia.

Jak wskazuje, regulamin został uchwalony przez Radę Miejską w Nidzicy w 2024 roku i sprawdzony przez wojewodę, który nie stwierdził w nim istotnych nieprawidłowości, poza wskazaniem kompetencji poszczególnych organów. – Na tej podstawie działał zarządca. Burmistrz wydał następnie zarządzenie dotyczące opłat, a podstawą prawną do usunięcia ławeczki był § 13 pkt 2 Rozporządzenia Ministra Infrastruktury z dnia 7 marca 2008 r. w sprawie wymagań, jakie muszą spełniać cmentarze, groby i inne miejsca pochówku – podkreśla Andrzej Jabłonka.
Prezes nie zgadza się również z zarzutem, że opłaty miały na celu przede wszystkim zysk. – Naszą intencją było uporządkowanie zasad montażu ławeczek na cmentarzu. Ławeczki nie mogą być ustawiane w miejscach utrudniających prace, montaże pomników czy kolejne pochówki. Trzeba pamiętać, że otoczenie grobu nie należy do dysponenta grobu, a do gminy, i na jego zagospodarowanie trzeba uzyskać zgodę zarządcy – zaznacza.

Dodał także, że obecnie wszelkie prace związane z zagospodarowaniem grobu wymagają pisemnego zgłoszenia. Odbywa się to na wniosku określonym w zarządzeniu Burmistrza Nidzicy nr 292/2025 z dnia 31 stycznia 2025 r., w sprawie zatwierdzenia regulaminu określającego zasady korzystania z usług publicznych świadczonych przez PUGK.