Seria wypadków w powiecie nidzickim: pożar auta, kolizje na S7 i tragiczne zderzenie z żurawiem
2025-06-25 10:09:34(ost. akt: 2025-06-25 10:11:38)
Miniony tydzień na drogach powiatu nidzickiego obfitował w groźne zdarzenia – od wypadków z udziałem trzech samochodów po potrącenie żurawia i zderzenie z sarną. Na szczęście obyło się bez ofiar śmiertelnych wśród ludzi, choć nie wszyscy uczestnicy zdarzeń uniknęli hospitalizacji. Policja apeluje o ostrożność.
Ostatnie dni przyniosły serię groźnych zdarzeń drogowych w powiecie nidzickim. Policja interweniowała niemal każdego dnia – zarówno przy kolizjach, jak i poważniejszych wypadkach, w tym takich, które kończyły się hospitalizacją lub śmiercią zwierząt.
W środowy wieczór (18 czerwca) około godz. 20:30, między Wiknem a Koniuszynem, 22-letnia kierująca Seatem straciła panowanie nad pojazdem. Samochód wpadł do rowu, a następnie odbił się i uderzył w drzewo po drugiej stronie drogi. Auto stanęło w ogniu, ale kobiecie udało się wyjść o własnych siłach. Nie wymagała hospitalizacji i została jedynie pouczona przez funkcjonariuszy.
Dzień później, w czwartek (19 czerwca), doszło do groźnej kolizji trzech aut w pobliżu miejscowości Tataty. Kierujący Mazdą 35-latek z Warszawy nie ustąpił pierwszeństwa Hyundaiowi prowadzonemu przez 69-letniego mieszkańca Łodzi. W wyniku zderzenia ucierpiał również trzeci pojazd – Mercedes kierowany przez 62-latka z Mławy. Trzy osoby trafiły do szpitala.
Tego samego dnia, około godz. 13:00, na ekspresowej S7 w rejonie węzła Napierki, kierowca Mercedesa z gminy Ostróda wpadł w poślizg na łuku drogi i wjechał na pas zieleni. 44-latek z obrażeniami trafił do szpitala, a auto straciło dowód rejestracyjny.
Wieczorem na tej samej trasie, w pobliżu miejscowości Rączki, kierujący osobówką jadąc w kierunku Warszawy uderzył w bariery energochłonne. Tym razem obyło się bez obrażeń, ale i tutaj policja zatrzymała dowód rejestracyjny uszkodzonego pojazdu i ukarała kierowcę mandatem.
W piątek (20 czerwca) około godz. 19:30 w Michałkach doszło do nietypowego zdarzenia – kierujący Skodą potrącił żurawia, który nagle wbiegł na jezdnię. Ptak padł na miejscu, samochód nie został uszkodzony.
Sobota również przyniosła drogowe komplikacje. 61-letnia kobieta kierująca Fiatem na wysokości węzła Nidzica Południe na trasie S7 straciła panowanie nad autem po wystrzale opony i uderzyła w barierę. Nie odniosła obrażeń.
Ostatnie zdarzenie miało miejsce w niedzielny poranek (22 czerwca) ok. godz. 4:00. Młody kierowca audi na trasie W604 w pobliżu Grzegórzek zderzył się z sarną. Zwierzę zginęło na miejscu, a auto straciło dowód rejestracyjny.
Policja apeluje:
Zmienna pogoda, duży ruch na trasach i nieuwaga kierowców to główne przyczyny niepokojącej liczby wypadków i kolizji. Funkcjonariusze przypominają o dostosowaniu prędkości do warunków panujących na drodze i zachowaniu szczególnej ostrożności – zwłaszcza na trasach ekspresowych i wiejskich odcinkach dróg, gdzie często pojawiają się dzikie zwierzęta.
Zmienna pogoda, duży ruch na trasach i nieuwaga kierowców to główne przyczyny niepokojącej liczby wypadków i kolizji. Funkcjonariusze przypominają o dostosowaniu prędkości do warunków panujących na drodze i zachowaniu szczególnej ostrożności – zwłaszcza na trasach ekspresowych i wiejskich odcinkach dróg, gdzie często pojawiają się dzikie zwierzęta.
kpp, red.
Komentarze (0) pokaż wszystkie komentarze w serwisie
Komentarze dostępne tylko dla zalogowanych użytkowników. Zaloguj się.
Zaloguj się lub wejdź przez