Serce Mazur bije dla Mikołaja. III Mazurski Truck Piknik w Szkotowie przejdzie do historii
2025-05-27 14:23:53(ost. akt: 2025-05-27 14:28:54)
Ogniste show, ryk silników i tłumy ludzi z otwartymi sercami. W sobotę, 24 maja, Szkotowo stało się stolicą mazurskiej dobroci. Wszystko po to, by pomóc małemu wojownikowi – 2-letniemu Mikołajowi Węgierskiemu, który po przeszczepie serca potrzebuje intensywnej rehabilitacji. Efekt? Rekordowe 57 388,70 zł zebranych na leczenie chłopca.
Już od godziny 11:30 miejscowość Szkotowo rozbrzmiewała klaksonami ciężarówek, warkotem motocykli i okrzykami radości. Na III Mazurski Truck Piknik zjechali kierowcy TIR-ów, pasjonaci starych traktorów, właściciele sportowych aut i całe rodziny – wszyscy z jednym celem: by pomóc.
— To nie był zwykły piknik. To był dzień, w którym Mazury pokazały swoje serce. I to takie bijące mocno, w rytm dobra — mówiła Agnieszka Tołłoczko-Wróbel, główna organizatorka wydarzenia. – Dzięki wszystkim uczestnikom udało się coś więcej niż tylko zbiórka – stworzyliśmy wspólnotę ludzi, którzy wierzą, że razem możemy wszystko.
Program wydarzenia pękał w szwach od atrakcji. Były przejażdżki quadem, nauka pierwszej pomocy, mini zoo, konkursy, gry i występy artystyczne. W kulminacyjnym momencie niebo nad Szkotowem rozświetlił pokaz ognia, a scenę - koncerty. Dzieci oszalały z radości, gdy na placu pojawili się bohaterowie z bajek – Masza i Niedźwiedź.
Nie zabrakło też kulinarnych rozkoszy: pieczony dzik, kręcone ziemniaki, domowe ciasta i aromatyczne dania z kartofla przyciągały zapachami z daleka.
Ale prawdziwe emocje rozgrywały się przy scenie – podczas licytacji, gdzie serca licytujących biły równie mocno, co te na traktach. Każda złotówka miała znaczenie – i każda przybliżała Mikołaja do zdrowia. Piłka z autografem Roberta Lewandowskiego została wylicytowana za 3000 zł, była też m.in. koszulka z podpisem Salety, a na Allegro wciąż trwa licytacja naszyjnika Miss Polski.
Wieczorem przyszedł czas na najważniejszy moment. Ogłoszenie wyniku zbiórki wywołało owację i łzy wzruszenia.
— 57 tysięcy złotych! To absolutny rekord! — krzyczała Agnieszka Tołłoczko-Wróbel, nie kryjąc emocji. — Mikołaj ma tylko dwa lata, ale już uczy nas wszystkich, czym jest walka. Dziękujemy każdemu, kto dziś był z nami. Każda cegiełka – dosłownie – ratuje życie.
Rodzina Mikołaja nie kryła wzruszenia. Zebrane środki zostaną przeznaczone na dalszą rehabilitację i specjalistyczną opiekę medyczną.
Piknik zakończyła dyskoteka pod gwiazdami. Ale echo tego dnia pozostanie na długo – w sercach uczestników i w życiu Mikołaja.
— Do zobaczenia za rok – bo serce Mazur bije najmocniej właśnie na Truck Pikniku — mówiła na zakończenie organizatorka.
I trudno się z tym nie zgodzić.
Komentarze (0) pokaż wszystkie komentarze w serwisie
Komentarze dostępne tylko dla zalogowanych użytkowników. Zaloguj się.
Zaloguj się lub wejdź przez