Adam Cieplak: Sprzedałem dom i zamieszkałem w kamperze

2024-11-17 18:00:00(ost. akt: 2024-11-17 14:00:53)

Autor zdjęcia: nadesłane

Adam Cieplak (wyprawomaniak.pl) w pewnym momencie swojego życia rzucił wszystko, sprzedał dom i zamieszkał w kamperze. W rozmowie z nami zdradza, co go do tego skłoniło. Podpowiada, czy warto kupić kampera za 3,5 mln złotych oraz ujawnia kulisy taniego podróżowania.
— Adamie, kilka lat temu podjąłeś radykalne kroki - sprzedałeś dom i zamieszkałeś w kamperze. Co cię do tego skłoniło?
— Radykalne? W życiu! To była najlepsza decyzja, jaką mogłem podjąć. Wcale nie jest radykalna - wszystkim się wydaje, że mieszkanie w kamperze to jakiś wielki wyczyn. To nieprawda. Kamper ma wszystko, co potrzeba do życia, nawet jeśli jest mały.

Po sprzedaży domu początkowo zamieszkałem w dużym kamperze. Potem się okazało, że fajnie, że jest duży i ma w środku dużo miejsca, ale potrzebuje równie dużo miejsca, żeby zaparkować. A na starówce czy pod muzeum ciężko znaleźć takie miejsce, nawet z wjazdem do lasu był problem. Zrobiłem zatem kolejnego, był to kamper terenowy, który wjeżdżał wszędzie, tylko portfel miałem pusty, bo części zamienne były bardzo drogie. Teraz mam maleństwo, a w tym maleństwie kuchenkę, lodówkę, zlew, wodę - wszystko co potrzeba do życia w kamperze. Dom jest fajny wtedy, gdy codziennie ma inny widok za oknem.

— Nie ukrywam, mieszkanie w kamperze zimą w Polsce brzmi dość ekstremalnie. Dlaczego nie wyjeżdżasz do cieplejszych krajów, jak Turcja czy Maroko, tylko zostajesz w Polsce?
— Mam takie fajne pokrętełko, którym ustawia się temperaturę. Ustawiłem 19 stopni i praktycznie do maja go nie ruszam. A dlaczego nie pojadę do ciepłych krajów? Z prostej przyczyny. Dużo jeździłem po świecie zawodowo, realizując różne koncerty, filmy. Zwiedziłem mnóstwo ciekawych miejsc. Kiedy zacząłem projekt Wyprawomaniak stwierdziłem, że my jednak najsłabiej znamy swój własny kraj. Wyjeżdżając na wakacje zwiedzamy, ale 30 kilometrów od domu to za bardzo nie wiemy, co mamy. Postanowiłem zwiedzać to, co jest wokół nas, a że się przemieszczam, to zwiedzam coraz więcej, a później to opisuję. Oprócz Polski opisałem też Litwę, Łotwę i Estonię. Jedna trasa to mniej więcej jeden dzień zwiedzania. Nieważne czy macie kampera, samochód osobowy, rower czy motocykl. W Polsce jest 1013 miast, a ja widziałem tylko 380, więc postanowiłem zobaczyć pozostałe. Chcę zwiedzić wszystkie miasta w Polsce i wszystko, co jest wokół - miasteczka, wsie. Jak skończę dopiero pojadę w podróż dookoła świata.

— Ile takich miejsc już opisałeś?
— W czerwcu minęły 3 lata od powstania portalu. Opisałem 2500 miejsc, na wyprawomaniak.pl macie 260 gotowych tras do zwiedzania.

Obrazek w tresci

Adam Cieplak
fot. Andrzej Sprzączak

— Jakie masz sposoby na tanie podróżowanie kamperem?
— Podróżowanie jest bardzo tanie. Odkąd sprzedałem dom nie płacę czynszu, żadnych rachunków za prąd czy gaz - leję paliwo i już. Jeżeli ktoś kupuje kampera i jedzie na 2-3 tygodnie na kemping, płacąc te wszystkie opłaty, to rzeczywiście może wyjść drogo. Ja zaglądam na kemping tylko, kiedy muszę uzupełnić wodę bądź podładować akumulator hotelowy. Głownie parkuję "na dziko" i te fajne miejsca również pokazuję na portalu. Dziś nocowałem na plaży z pięknym widokiem. Wstaję rano, piję kawę i oglądam sarenki, wilki, żubry. Nie wydaje na hotele, kempingi. Ludzie często pytają mnie czy nie boję się stawać "na dziko". Czego mam się bać? Zwierząt? To właśnie one się mnie boją i uciekają. Ja staram się być cichutko, żeby ich nie spłoszyć.

— Jak wybierasz miejsca noclegowe?
— Z reguły wybieram takie miejsca nad wodą, gdzie przebywają wędkarze, bo tam jest cicho. Żadna młodzież nie przyjedzie imprezować. Takich miejsc, gdzie możemy się zatrzymać jest dużo, nawet Lasy Państwowe wyznaczyły ich ponad 3000.

— Skoro poruszyliśmy temat finansów - czy warto kupić kampera za 3,5 mln złotych?
— Jak ktoś lubi wydawać pieniądze to niech go sobie kupi, to nie jest kamper dla mnie. Nie widzę powodu wydawania takich pieniędzy, te kampery są z reguły duże. W Europie trudno znaleźć miejsca do zaparkowania większego pojazdu niż autobus. Większość drogich kamperów ma z tyłu jeszcze garaż, a w nim mały samochód. Dla mnie jest to bez sensu. Zmieniłem kamper na mniejszy, żeby wjeżdżać tam, gdzie chcę i mieć piękne widoki za oknem.

— Jest jeszcze coś, co mógłbyś doradzić początkującym podróżnikom?
— Nieważne czym, ważne gdzie. Nawet jak macie rower i jeden dzień wolnego, możecie pojechać na bardzo fajną wyprawę. Wokół własnego domu macie mnóstwo fajnych rzeczy, których nie znacie. Jak macie motocykl - jedziecie dalej. A jak macie samochód osobowy - to macie kampera. Da się złożyć siedzenia, położyć materac i tam spać. Bierzecie zbiorniczek z wodą, małą kuchenkę i już. Pierwszym samochodem, którym podróżowałem był Land Rover Freelander. Wyrzuciłem siedzenie pasażera i zrobiłem jednoosobowe łóżko. A są tacy, którzy jeżdżą Fiatem Cinquecento - więc nie ma wymówek, że macie za mały samochód. To kwestia przesunięcia swojego komfortu. Nie potrzeba wiele, żeby podróżować - ograniczenia są tylko w naszych głowach.

— Czy mógłbyś przybliżyć, czym jest "Kodeks Caravaningowca", który możemy znaleźć na twojej stronie?
— Ten kodeks powstał na kilku zlotach. Po pandemii pojawiły się zakazy wjazdu dla kamperów, środowisko zaczęło mieć słabszą opinię. Zaczęliśmy zastanawiać się dlaczego. Ludzie, którzy tak jak ja, jeżdżą kamperami ponad 20 lat, wiedzą jak się zachować. Ale w czasie pandemii mnóstwo ludzi wyjechało po raz pierwszy. I co się okazało? Że nie wiedzą, jak się zachować. Dlatego zebraliśmy zasady w jedno miejsce i powstał poradnik, który mówi, gdzie wylewamy nieczystości z kampera, gdzie opróżniamy toaletę. Kodeks Caravaningowca można znaleźć na stronie wyprawomaniak.pl w zakładce "Przydatne".

— Nie wszystko, co zwiedzasz, trafia na twoją stronę. Jakie kryteria decydują o tym, co opisujesz i co udostępniasz dla swoich czytelników?
— To są bardzo osobiste kryteria, opisuję to, co mi się podoba. Ci, którzy mnie znają wiedzą też, że nie piszę źle o danym obiekcie. Jeżeli dziś podjadę w jakieś miejsce, które mi się nie podoba, ale za rok czy dwa właściciele dostaną dotację i to miejsce zrobi się fajne to je dorzucę do trasy. Im więcej jeżdżę, tym bardziej poznaję nasz kraj. Mam ten komfort, że nigdzie się nie spieszę, więc podróżuję powoli. Kiedy spotkam ciekawego człowieka mam czas, żeby z nim porozmawiać, poznać ciekawe historie, legendy. Sama idea powstania portalu dlatego, że miałem na kartce wypisane 40 miejsc, które znalazłem na stronie pewnej gminy. Pojechałem i okazało się, że wartych uwagi było 5. Dlatego powstał portal wyprawomaniak.pl, żebyście mieli gotowe, ciekawe miejsca, w których byłem i które sprawdziłem.

Zuzanna Leszczyńska



Obrazek w tresci

— Dom jest fajny wtedy, gdy codziennie ma inny widok za oknem — mówi Adam Cieplak
fot. nadesłane

Obrazek w tresci

Takim kamperem podróżuje Adam
fot. nadesłane

2001-2024 © Gazeta Olsztyńska, Wszelkie prawa zastrzeżone, Galindia Sp. z o. o., 10-364 Olsztyn, ul. Tracka 5