Narkotyki i próba gwałtu. Gdzie w Nidzicy jest niebezpiecznie?

Podczas sesji radny Daniel Ławicki pytał o uszkodzone latarnie nad jeziorkiem miejskim w Nidzicy. — Nad jeziorkiem miejskim, gdzie zainstalowane jest oświetlenie alejek, część opraw latarni jest uszkodzona. Inwestycja była realizowana z dofinansowaniem, czy problem został kiedykolwiek zgłoszony wykonawcy w ramach napraw gwarancyjnych, czy teraz musimy sami ponosić koszty naprawy?

Na pytanie odpowiedział Jacek Kosmala - burmistrz Nidzicy.

— To są przypadki dewastacji – te lampy nie uszkadzają się same. Kilkakrotnie mieliśmy już sprawy sądowe związane z wandalizmem. W okolicy jeziorka zamontowane są kamery, co umożliwia nam identyfikację sprawców. Niestety, w tym miejscu dochodzi do różnych incydentów. Centralne Biuro Śledcze przeprowadzało tam kilka akcji związanych z obrotem dużych ilości narkotyków. W tym miejscu doszło do próby gwałtu, były pobicia i inne przestępstwa. To nie jest łatwy teren. Otrzymałem niedawno pismo od policji z prośbą o instalację dodatkowych kamer w innych miejscach Nidzicy, w tym w strefie ekonomicznej oraz centrum miasta, gdzie również jest niebezpiecznie. Z tym jest problem. Jeśli chodzi o wady techniczne lamp, zgłaszamy je i korzystamy z gwarancji — mówił Jacek Kosmala.