Uszkodził znaki, wjechał na słupek, porzucił pojazd... i uciekł

W czwartek (12 września) około godz. 23:30 oficer dyżurny nidzickiej jednostki policji otrzymał zgłoszenie, z którego wynikało, że na rondzie w pobliżu Nidzicy stoi rozbite auto osobowe.

We wskazane miejsce natychmiast udał się patrol policji, który potwierdził zgłoszenie. Z ustaleń policjantów wynikało, że osoba kierująca samochodem osobowym marki Opel przejechała na wprost przez infrastrukturę skrzyżowania o ruchu okrężnym 3 dróg wojewódzkich W604, W545 oraz W538, uszkodziła przy tym kilka znaków i zatrzymała się na słupku hektometrycznym, a następnie oddaliła z miejsca zdarzenia.

W toku czynności policjanci ustalili właściciela pojazdu i udali się do pod adres jego zamieszkania. Tam zastali nietrzeźwego 33-letniego mężczyznę i kluczyki od rozbitego auta. Mieszkaniec Nidzicy został doprowadzony do jednostki policji i poddany badaniu na stan trzeźwości, które wykazało 1,6 promila alkoholu w jego organizmie.

33-latek został osadzony w policyjnej celi do wyjaśnienia, a jego pojazd zabezpieczony na parkingu strzeżonym. Po wytrzeźwieniu mężczyzna usłyszał zrzuty i niebawem z braku swojej odpowiedzialności będzie tłumaczył się przed sądem. Grozi mu kara nawet do 3 lat pozbawienia wolności.

Każdy kierowca powinien mieć świadomość, że bezmyślne zachowanie wiąże się nie tylko z odpowiedzialnością karną, ale może stać się także przyczyną dramatów życiowych wielu osób i ich rodzin. Rozwaga, odpowiedzialność i bezwzględna trzeźwość na drodze – to cechy, którymi powinien wykazywać się każdy uczestnik ruchu drogowego.

fot. mat. policji