Fałszywy bankier w akcji: jak mężczyzna z Nidzicy uratował swoje oszczędności? Kobieta nie miała tyle szczęścia...
2024-08-06 07:00:00(ost. akt: 2024-08-05 17:48:01)
Dramatyczne oszustwa telefoniczne w Nidzicy! 47-letni mężczyzna uniknął pułapki, gdy zadzwonił do niego fałszywy „pracownik banku” z informacją o kredycie na kwotę 22 000 zł. Szybka reakcja i rozłączenie się z oszustem ocaliły jego finanse. Niestety, nie każdy miał tyle szczęścia – 43-letnia kobieta straciła ponad 35 000 zł w wyniku podobnego oszustwa. Czy mieszkańcy są świadomi zagrożeń? Policja apeluje o czujność i rozwagę!
Nidziccy policjanci odnotowali przypadek usiłowania oszustwa „na pracownika banku”. W piątek (2 sierpnia) funkcjonariusze przyjęli zawiadomienie o usiłowaniu popełnienia przestępstwa na szkodę 47-letniego mieszkańca gminy Nidzica.
Z przekazanych informacji wynikało, że do mężczyzny zadzwoniła osoba podszywająca się pod pracownicę banku chcąc zweryfikować dane w związku ze złożonym przez niego wnioskiem o kredyt w kwocie 22 000 zł. Mężczyzna stanowczo zaprzeczył co do złożenia takiego wniosku, wtedy rozmówca zaproponował anulowanie poprzez złożenie formularza ze zgłoszeniem rezygnacji z wniosku o kredyt za pośrednictwem strony internetowej w/w banku. Zgłaszający w trakcie rozmowy z domniemanym pracownikiem banku złożył wniosek o anulowanie kredytu po czym rozmówca oświadczył, że za chwilę skontaktuje się z nim technik z banku w celu reakcji na to działanie.
W trakcie następnej rozmowy osoba podająca się za technika banku chciała zrobić za pośrednictwem właściciela konta operację na jego koncie. W tym momencie zgłaszający zorientował się, że chodzi o wyłudzenie pieniędzy, przerwał rozmowę, natychmiast przelał swoje oszczędności na konto żony, a następnie o zaistniałej sytuacji poinformował policję. Dzięki chwili zwątpienia zgłaszającego i zakończenia przez niego połączenia telefonicznego, oszust nie osiągnął zamierzonego celu.
Tego samego dnia nidziccy policjanci przyjęli kolejne zawiadomienie o przestępstwie oszustwa. Tym razem do funkcjonariuszy zgłosiła się 43-letnia kobieta z powiatu nidzickiego.
Z jej relacji wynikało, że podczas przestępczego procederu, który miał początek na pod koniec kwietnia, nieznani sprawcy za pośrednictwem Internetu nakłonili ją do zainstalowania na swoim telefonie komórkowym aplikacji AnyDesk i QuickSupport oraz zainwestowania kwoty 500 zł na nieznanej giełdzie, a następnie do wpłaty na podane konta bankowe łącznej kwoty ponad 35 000 zł tytułem przyszłych zysków. Gdy kobieta zorientowała się, że padła ofiarą oszustwa postanowiła zgłosić sprawę na policję.
Policjanci przypominają i ostrzegają:
pracownicy banku nigdy nie proszą o podanie loginu, hasła do konta, a tym bardziej kodu autoryzacyjnego SMS lub BLIK;
pracownicy banku nie polecają też instalowania aplikacji, z której mogą wykonywać ruchy na koncie klienta;
wykonując JAKIEKOLWIEK operacje finansowe, wykonuj je w placówce bankowej lub z własnej inicjatywy – NIGDY ZA NAMOWĄ osób kontaktujących się telefonicznie!
Ostrzegamy przed aplikacjami do zdalnej obsługi pulpitu (np. AnyDesk i QuickSupport). To w pełni legalne narzędzia informatyczne, które można za darmo można pobrać z Internetu, niestety wykorzystywane przez przestępców mogą służyć do kradzieży danych osobowych bądź "czyszczenia" kont namierzonych ofiar. Bądźmy ostrożni i nie instalujmy programów, co do których nie mamy wiedzy, jak działają.
Nie ściągaj aplikacji z nieznanych źródeł. Jeśli użytkownik jest nakłaniany do „ręcznego” ściągnięcia aplikacji z nieznanego źródła i zainstalowania jej na telefonie musi liczy się z ryzykiem infekcji telefonu wirusem.
Zarówno w świecie realnym, jak i wirtualnym stosujmy zasadę ograniczonego zaufania i nikomu nie udostępniajmy danych logowania do naszych rachunków bankowych.
kpp, red.
Komentarze (0) pokaż wszystkie komentarze w serwisie
Komentarze dostępne tylko dla zalogowanych użytkowników. Zaloguj się.
Zaloguj się lub wejdź przez