Sadzenie lasu z Nadleśnictwem Nidzica [FOTORELACJA]

2024-04-29 07:00:00(ost. akt: 2024-04-28 13:08:02)

Autor zdjęcia: Nadleśnictwo Nidzica

26 kwietnia w Koniuszynie, na zaproszenie Nadleśnictwa Nidzica, licznie przybyli przedstawiciele samorządów, księża, służby mundurowe, pracownicy szkolnictwa, młodzież szkolna zjednoczyli się, by wspólnie posadzić las.
Zaproszonych gości przywitał Marcin Zega - nadleśniczy Nadleśnictwa Nidzica.

— Witamy na jubileuszowym dla Lasów Państwowych sadzeniu lasu. Cieszę się, że przybyliście państwo tak licznie. Poza wspólnym sadzeniem jest to wspaniała okazja, żeby się spotkać, w moim przypadku również poznać się z państwem, w tak niecodziennym gronie reprezentującym różne profesje i środowiska. Takie spotkania są niezwykle cenne. Powstanie dziś nowa uprawa leśna, a w efekcie za kolejne 100 lat dojrzały las. A nasze wspólne rozmowy, wymiana poglądów, mam nadzieję zaowocują wzajemnym zrozumieniem i podniesieniem świadomości w obliczu wyzwań i oczekiwań społeczeństwa wobec lasów. Dzisiejsze sadzenie lasu, dodatkowo ma na celu uświetnić jubileusz 100-lecia Lasów Państwowych i mam nadzieję przyczyni się do obchodów kolejnego 100-lecia a zaświadczy o tym dzisiaj zasadzona uprawa - będzie miała wówczas 100 lat a my z pewnością przeminiemy — mówił Marcin Zega - nadleśniczy Nadleśnictwa Nidzica.

Po części oficjalnej zebrani wspólnie udali się do miejsca docelowego, gdzie

Justyna Rogowska - zastępca nadleśniczego Nadleśnictwa Nidzica mówiła o odnowieniach i sadzeniu lasu.

— Sadzenie lasu jest przedłużeniem ciągłości lasu w danym miejscu. Nie jest tak, że my coś wycinamy i potem przez długi czas tam nic nie ma. Myślę, że każdy musi mieć świadomość, że to następstwo jest. Po wycięciu trochę boli ten widok, ale w ciągu maksymalnie 5 lat pojawia się następne pokolenie. Promujemy przede wszystkim odnowienie naturalne, czyli czekamy aż z sąsiednich drzew obsieją się nasiona i nowe pokolenie wyrośnie naturalnie. Nie zawsze jest to możliwe, wtedy przystępujemy do sadzenia. Roczne nie jest to mało, bo sadzimy na około 150-170 ha, jest to około miliona sadzonek rożnych szkółek, które są wokół nadleśnictwa. Nie mamy własnej szkółki, dlatego musimy posiłkować się sąsiednimi. To przede wszystkim Olsztynek, Przasnysz, Jedwabno, Korpele, Wichrowo. Sadzimy przede wszystkim sosnę, ale także świerk, dąb, lipę, brzozę, ale również takie nowości jak jawor, grusza, jabłoń, czereśnia ptasia. Staramy się urozmaicać nasze składy gatunkowe tak, aby w przyszłości oprócz drewna, były też takie miejsca, z których różni mieszkańcy lasu będą mogli korzystać: zwierzęta - z pokarmu, pszczoły z kwitnących drzew. Mamy nadzieję, że państwo jako lokalna społeczność będą to widzieć, będą o tym pamiętać i trochę mniej źle o nas myśleć — mówiła Justyna Rogowska - zastępca nadleśniczego Nadleśnictwa Nidzica.

Następnie Zbigniew Szałwiński i Dominik Gonciarz - inżynierowie nadzoru przeprowadzili instruktaż przed sadzeniem.

Ks. Andrzej Midura - proboszcz parafii pw. Miłosierdzia Bożego w Nidzicy poświęcił sadzonki i tablicę pamiątkową z okazji jubileuszu 100-lecia Lasów Państwowych, po czym zaproszeni goście przystąpili do sadzenia lasu.



2001-2024 © Gazeta Olsztyńska, Wszelkie prawa zastrzeżone, Galindia Sp. z o. o., 10-364 Olsztyn, ul. Tracka 5