Abonament trzeba (na razie) płacić

2024-02-01 14:00:00(ost. akt: 2024-02-01 11:50:11)

Autor zdjęcia: Przemysław Getka

Abonament radiowo-telewizyjny, choć budzi wiele kontrowersji, dalej obowiązuje i trzeba go płacić. Inaczej czekają nas przykre konsekwencje.
Jeśli mamy zarejestrowany w placówce Poczty Polskiej odbiornik, telewizor czy radio, musimy opłacać abonament radiowo-telewizyjny. Tu warto przypomnieć, że mamy obowiązek zarejestrowania odbiornika w ciągu 14 dni od wejścia w jego posiadanie. Tak mówią przepisy, a Poczta Polska kontroluje, czy abonament jest opłacany na bieżąco. Stawka abonamentu RTV w tym roku to za telewizor (lub radio i telewizor) — 27,30 zł miesięcznie, a za radio — 8,70 zł miesięcznie. Opłatę należy uiszczać do 25. dnia każdego miesiąca. Zapłacić można też z góry za cały rok i wówczas u można liczyć na 10 proc. zniżki.

Co, gdy senior zalega z opłatą i dostanie z Poczty Polskiej wezwanie do zapłaty abonamentu? W tym przypadku mamy siedem dni na zapłatę zaległości. Jeśli tego nie zrobimy, to czekają nas przykre konsekwencje. Otóż zapewne sprawa zostaje przekazana do właściwego urzędu skarbowego. A fiskus może należność ściągnąć z naszego rachunku bankowego, nadpłaty podatku dochodowego, pensji, emerytury czy też za pośrednictwem komornika.

Jednak nie wszyscy seniorzy muszą płacić abonament RTV. Z jego opłacania zwalnia m.in. ukończenie 75. roku życia, zaliczenie do I grupy inwalidzkiej, całkowita niezdolność do pracy czy znaczny stopnień niepełnosprawności. Ponadto abonamentu nie płacą weterani będący inwalidami wojennymi lub wojskowymi i osoby powyżej 60. roku życia i posiadające prawo do emerytury, która nie przekracza miesięcznie kwoty 50 proc. przeciętnego wynagrodzenia w gospodarce narodowej w roku poprzedzającym, ogłaszanego przez prezesa GUS. 9 lutego dowiemy się, ile wynosiło przeciętne wynagrodzenie w gospodarce narodowej w 2023 roku. W 2022 roku było 6346,15 zł.

Abonament od dawna budzi kontrowersje, choćby dlatego, że trzeba go płacić, nawet nie oglądając telewizji publicznej czy nie słuchając radia publicznego. Zwykle płaci się za coś, z czego się korzysta, toteż obligatoryjne obciążanie nim wszystkich obywateli jest dla wielu po prostu niezrozumiałe. Dlatego wiele osób nie płaci abonamentu, bo twierdzą, że nie oglądają telewizji publicznej, i to z różnych przyczyn. Powodem jest chociażby brak telewizora, czy — ich zdaniem — upolitycznienie mediów publicznych. Premier Donald Tuska już przed laty mówił o likwidacji abonamentu RTV, bo jest przestarzały i dokuczliwy dla ludzi. Ale na razie nic się nie zmieniło. Abonament dalej obowiązuje, choć budzi coraz większy sprzeciw, chociażby w świetle ostatnich doniesień o horrendalnych zarobkach szefów mediów publicznych.

am


2001-2024 © Gazeta Olsztyńska, Wszelkie prawa zastrzeżone, Galindia Sp. z o. o., 10-364 Olsztyn, ul. Tracka 5