Młodzieżowa Rada Miejska w Nidzicy. Mieć realny wpływ na życie miasta
2024-01-26 19:00:00(ost. akt: 2024-01-23 12:07:28)
Miasto ma być przyjazne wszystkim mieszkańcom, w każdym wieku. Młodzieżowa Rada Miasta z Nidzicy działa już kolejną kadencję i swoimi pomysłami dzieli się z władzami.
Nidzica ma być miastem, które jest atrakcyjne również dla młodych osób – to podkreślają uczniowie działający w Młodzieżowej Radzie Miasta. Pokazują też, jak wiele łączy dorosłych i tych, którzy dorosłość mają jeszcze przed sobą. I jednym, i drugim towarzyszy podobna troska o miejsce, w którym żyją. Ich
PRZECZYTAJ KONIECZNIE:
działania są okazją, by pochylić się nad problemami mieszkańców, a także umożliwia młodzieży udział w podejmowaniu ważnych decyzji dotyczących Nidzicy. Jednym z zadań Młodzieżowej Rady Miejskiej był m.in. wybór zespołu, który miał wystąpić podczas Dni Nidzicy. Kto zapłaci za naprawę fontanny na nidzickim rynku?
Radni młodzieżowi na spotkaniach roboczych wypracowali również na przykład tekst petycji dotyczącej wsparcia budowy basenu w Nidzicy. Radni przeprowadzili sondę wśród mieszkańców.
— Młodzieżowa Rada Miasta powinna działać w każdym mieście, ponieważ mamy zupełnie inne spojrzenie — podkreśla Barbara Dumańska, przewodnicząca rady z Nidzicy, na co dzień uczennica pierwszej klasy technikum o profilu „logistyk”. — Mamy inne pomysły na to, jak powinny wyglądać ważne aspekty, jakie decyzje powinny być brane pod uwagę. Jestem po raz pierwszy w Młodzieżowej Radzie Miasta, działam w niej od grudnia, ale z pewnością chcę pokazać, że młodzież może wskazywać, jakie rozwiązania można wprowadzać, żeby w mieście było więcej ciekawych wydarzeń, przybywało aktywności, w które chętnie chcą się włączać również młode osoby.
Dodaje też:
— Jestem uczennicą szkoły średniej i zbyt często niestety zauważam, że w mieście młodzież nie ma co robić i nie ma zbyt wielu przedsięwzięć adresowanych do nas — ocenia. — By młodzież mogła się angażować, trzeba też nas w to włączyć. Po to, by miasto miało też więcej młodzieżowej energii.
— Jestem uczennicą szkoły średniej i zbyt często niestety zauważam, że w mieście młodzież nie ma co robić i nie ma zbyt wielu przedsięwzięć adresowanych do nas — ocenia. — By młodzież mogła się angażować, trzeba też nas w to włączyć. Po to, by miasto miało też więcej młodzieżowej energii.
A dużo pozytywnych rzeczy może się wydarzyć, jeśli młodzieży oferujemy czas, prawdziwe zainteresowanie, uważność, słuchanie. Dziś młodzież docenia, kiedy jest traktowana podmiotowo i po partnersku, kiedy władze stawiają na partycypacyjność. Dlatego tak ważne jest wzmacnianie pozycji młodych w życiu społecznym, powstanie miejsc współzarządzanych przez młodych.
— W Młodzieżowej Radzie Miasta są osoby, którym zależy na naszym mieście, by można było w nim żyć łatwiej i ciekawiej — mówi Barbara Dumańska. — Młodzież chce uczestniczyć w procesach decyzyjnych związanych z funkcjonowaniem naszego miasta. Tutaj się wychowaliśmy, tu mieszkają nasze rodziny. Nie jestem typem człowieka, który dobrze odnajduje się w tłumie ludzi, ale lubię działać. Od wielu lat jestem harcerką.
Chcę pokazać, że inicjować przedsięwzięcia może nie tylko rada miasta, ale można też współpracować z harcerstwem, i dzięki temu poszerzać grono osób, które chcą pomagać i angażować się. Mogą to być m.in. akcje charytatywne. Patrzę więc na Młodzieżową Radę Miasta z innej perspektywy. Ja sama znalazłam się w radzie, bo chcę mieć realny wpływ na to, co dzieje się w Nidzicy. Moim mottem życiowym są słowa Roberta Badena-Powella, założyciela skautingu, który powiedział: „Starajcie się zostawić ten świat choć trochę lepszym, niż go zastaliście”.
Katarzyna Janków-Mazurkiewicz
fot. archiwum prywatne
Komentarze (0) pokaż wszystkie komentarze w serwisie
Komentarze dostępne tylko dla zalogowanych użytkowników. Zaloguj się.
Zaloguj się lub wejdź przez