Marcin Gienieczko: Było minus 37 stopni, a wiatr wiał z siłą 144 km/h. W namiocie wszystko wręcz chodziło [WYWIAD]

2023-03-18 14:00:00(ost. akt: 2023-03-19 10:37:58)
Akcja ratunkowa Marcina Gienieczki

Akcja ratunkowa Marcina Gienieczki

Autor zdjęcia: archiwum prywatne

— Było minus 37 stopni, a wiatr wiał z siłą 144 km/h. W namiocie wszystko wręcz chodziło — opowiada Marcin Gienieczko. Podróżnik z Kętrzyna zamierzał zdobyć na nartach najwyższy szczyt archipelagu Svalbard. Znalazł się w oku arktycznej burzy śnieżnej.
— Szczęśliwy, że cały i zdrowy?
— Mam mieszane uczucia. Jako sportowiec nie osiągnąłem celu. Od szóstego roku życia uprawiam sport. Dziś mam 44 lata i poświęciłem eksploracji całe swoje życie. Outdoor i wyprawy to moja tożsamość. Burza śnieżna jednak nie pozwoliła mi dojść na najwyższy szczyt archipelagu Svalbard, czyli na Górę Newtona (1713 m n.p.m. – red.). Chciałem stanąć na szczycie, ...

Zostało jeszcze 95% treści artykułu.

2001-2024 © Gazeta Olsztyńska, Wszelkie prawa zastrzeżone, Galindia Sp. z o. o., 10-364 Olsztyn, ul. Tracka 5