Tragedia w gminie Mikołajki. Brat zabił brata?

W nocy z poniedziałku na wtorek około godziny 01:00 dyżurny mrągowskiej komendy otrzymał zgłoszenie, z którego treści wynikało, że w jednym z mieszkań na terenie gminy Mikołajki znaleziono zakrwawionego mężczyznę. Na miejsce został skierowany patrol oraz pogotowie ratunkowe. Pomimo podjętej reanimacji, będący na miejscu lekarz stwierdził zgon 47-letniego mężczyzny. Prokurator wydał decyzje o przekazaniu ciała celem ustalenia jego przyczyny.

- Policjanci pod nadzorem prokuratora przeprowadzili oględziny miejsca zdarzenia oraz zabezpieczyli ślady. Sekcja wykazała, że śmierć 47-letniego mężczyzny była wynikiem działań osób trzecich - informuje sierż. szt. Kamila Nowakowska z Komendy Powiatowej Policji w Mrągowie. - W związku z tym zdarzeniem zatrzymany został 47-letni mieszkaniec gminy Mikołajki.

47-latek usłyszał zarzut zabójstwa. Zebrany przez policjantów materiał dowodowy pozwolił na wystąpienie z wnioskiem o zastosowanie wobec podejrzanego tymczasowego aresztowania, do którego sąd się przychylił.

Jak się okazało zatrzymany to brat ofiary. Według wstępnych ustaleń prokuratury. Robert W. miał rzucić się na brata z nożem i pięściami, zadając ciosy w głowę. Miały one spowodować krwotok do dróg oddechowych, a to w konsekwencji doprowadziło do śmierci mężczyzny.

Zatrzymany złożył wyjaśnienia i przyznał się do winy. Zabójstwo zagrożone jest kara dożywotniego pozbawienia wolności.