Dożywocie za zabójstwo partnerki utrzymane

Przypomnijmy, że wyrok przed olsztyńskim sądem zapadł w tej sprawie 19 kwietnia 2021 roku. Cezary F. był oskarżony łącznie o 5 przestępstw, w tym m. in. o uporczywe nękanie mieszkanki Mrągowa i jej zabójstwo. Cezary F. przyznał się do popełnienia wszystkich zarzucanych mu czynów. — Sąd Okręgowy w Olsztynie uznał Cezarego F. za winnego wszystkich zarzucanych mu przestępstw i skazał go za to na karę łączną dożywotniego pozbawienia wolności. Dodatkowo orzeczono wobec oskarżonego zakaz zbliżania się do oskarżycieli posiłkowych na odległość mniejszą niż 100 metrów oraz zakaz kontaktowania z synami pokrzywdzonej bez ich zgody na okres 5 lat. Okres ten rozpocznie bieg dopiero z chwilą ewentualnego opuszczenia przez oskarżonego zakładu karnego — informował wtedy Olgierd Dąbrowski-Żegalski, rzecznik prasowy Sądu Okręgowego w Olsztynie.

Od tego wyroku odwołały się obie strony procesu. Prokuratura i pełnomocnik oskarżycieli posiłkowych, synów zamordowanej kobiety, chcieli zapłaty po 80 tys. złotych synom Barbary R. w ramach częściowego zadośćuczynienia. Wnioskowano już o to w Sądzie Okręgowym w Olsztynie, jednak sąd pierwszej instancji nie uwzględnił tego w swoim wyroku. Tę decyzję zmienił 10 marca Sąd Apelacyjny zmieniając tę decyzję. Odrzucił za to apelację obrońcy skazanego mężczyzny. Obrona uznała wyrok za zbyt surowy i oczekiwała zmniejszenia wymiaru kary do 15 lat pozbawienia wolności.

Ciało 50-letniej Barbary R. znaleziono 13 września 2018 roku w jednym z mieszkań na Osiedlu Mazurskim w Mrągowie. Na ciele stwierdzono rany postrzałowe klatki piersiowej. Przeprowadzona dzień później sekcja zwłok wykazała, że sprawca oddał osiem celnych strzałów, w tym jeden w serce. Cezary F. został zatrzymany na policyjnej blokadzie dzień później wieczorem na trasie Mrągowo - Mikołajki w pobliżu wsi Baranowo. Mężczyzna próbował uciekać, omijając nieoznakowany radiowóz i doprowadził do niewielkiej kolizji. Uszkodził dwa policyjne samochody. Gdy już go zatrzymano, nie stawiał oporu. W samochodzie, którym jechał, znaleziono broń palną.

Jak przypomniał Sąd Apelacyjny motywem zabójstwa było rozstanie i patologiczna zazdrość i nie można tu mówić o zaburzeniach psychicznych Cezarego F. — To było zabójstwo z zimną krwią, zaplanowana i na zimno wykonana egzekucja — powiedział w ustnym uzasadnieniu stojący na czele sędziowskiego składu Grzegorz Skrodzki. — Kara dożywocia odzwierciedla społeczną szkodliwość czynu, ma zabezpieczyć społeczeństwo przed kontaktami z tego typu osobami. Nie ma pewności, że to zachowanie w jakikolwiek sposób ulegnie zmianie, a potencjalną ofiarą może być każdy z nas — potwierdził zasadność wyroku.

Wyrok jest prawomocny.