Gdzie się podziało Lepsze Mrągowo?

2021-04-20 08:00:00(ost. akt: 2021-04-20 08:02:51)

Autor zdjęcia: Beata Szymańska

O losy Lepszego Mrągowa zapytał nas jeden z naszych czytelników, którego zdziwiło, że to głośne niegdyś Stowarzyszenie nagle zamilkło i rozpłynęło jak we mgle. Sprawdziliśmy co się stało.
Przypomnijmy, że “Lepsze Mrągowo” powstało kilka lat temu, a w kwietniu 2019 roku olsztyński sąd wpisał Stowarzyszenie “Lepsze Mrągowo” do Krajowego Rejestru Sądowego. — Informujemy z radością, że w dniu 11 kwietnia 2019 roku Sąd w Olsztynie wpisał Stowarzyszenie Lepsze Mrągowo do krajowego Rejestru Sądowego. Z dniem 11 kwietnia więc Stowarzyszenie zostało przekształcone ze zwykłego w rejestrowe. Pozwoli nam to na jeszcze skuteczniejsze i widoczniejsze działanie na rzecz mieszkańców — napisał wtedy w mediach społecznościowych jego prezes.

Stowarzyszenia zapisało sobie ambitne cele do realizacji. Między innymi: “Działania wspomagające rozwój wspólnot i społeczności lokalnych w Mrągowie” czy “Działania wspomagające rozwój gospodarczy Mrągowa”. Stowarzyszenie chciało też zajmować się kwestiami bardziej ogólnymi, jak na przykład podejmować “Działania na rzecz integracji europejskiej” czy podtrzymywać i upowszechniać tradycje narodowe i rozwijać świadomości narodową, obywatelską i kulturową.

Po rejestracji Stowarzyszenie nie podziałało jednak zbyt długo, bo Sąd Rejonowy w Olsztynie rozwiązał je postanowieniem z dnia 14.09 2020 roku. Zaś dwa tygodnie później Sąd Rejonowy w Mrągowie skazał prezesa "Lepszego Mrągowa" na karę jednego roku pozbawienia wolności i zawiesił "wykonanie orzeczonej wobec oskarżonego kary pozbawienia wolności warunkowo...na okres próby lat 3 (trzech)". Wyrok jest prawomocny.

Za co go skazano? Prokurator zarzucił byłemu już prezesowi podrabianie podpisów członków Stowarzyszenia. Także na dokumencie związanym z rejestracją "Lepszego Mrągowa". W tym przypadku chodziło o to, że, jak stwierdził sąd, "W celu użycia za autentyczne podrobił podpisy [tutaj nazwiska] na dokumencie w postaci załącznika KRS-WK do wniosku o rejestrację [tutaj nazwiska] jako członków zarządu Stowarzyszenia "Lepsze Mrągowo" w ten sposób, że na w/w dokumencie w miejscu na podpisy osób składających wniosek podpisał się na nim jako [tutaj 4 nazwiska], a następnie tak podrobiony dokument użył jako autentyczny przedkładając go w Sądzie Rejonowym w Olsztynie..."

Podobnych zarzutów prokurator prezesowi Stowarzyszenia przedstawił ponad 20. Na przykład zarzucił mu, że "podrobił podpis [tutaj nazwisko] na dokumencie w postaci uchwały 3/2018 o wyborze zarządu Stowarzyszenia" czy, że "W celu użycia za autentyczne podrobił podpisy [tutaj 6 nazwisk] na dokumencie w postaci załącznika KRS-WH do wniosku o rejestrację podmiotu Stowarzyszenie "Lepsze Mrągowo"

— Staraliśmy się, żeby prezes wykreślił nas ze KRS-u. Z miesiąca na miesiąc nas zwodził — powiedział nam jeden z byłych członków Stowarzyszenia. — W końcu napisaliśmy do niego list polecony. Odebrał go i zapewnił, że nas wykreśli. Minął kolejny miesiąc, dwa, trzy — nie mamy odzewu. Uznaliśmy, że trzeba pojechać do sądu i zobaczyć dokumenty. Okazało się, że na siedmiu listach wszystkie "nasze" podpisy są złożone jednym charakterem pisma.

— Prezes Stowarzyszenia wielokrotnie zabierał głos w sprawach dotyczących mieszkańców Mrągowa, składał też wnioski do Urzędu Miejskiego, poparte podpisami mieszkańców. Po ujawnieniu informacji o jego wyroku, pojawiają się duże wątpliwości, czy złożone na dokumentach podpisy są prawdziwe. Nie wykluczam, że zlecę naszym prawnikom przeprowadzenie analizy pod kątem zawiadomienia organów ścigania — powiedział nam Stanisław Bułajewski, burmistrz Mrągowa.

Sam zainteresowany nie chciał z nami rozmawiać. — Nie chcę się wypowiadać na ten temat — powiedział nam tylko były prezes Lepszego Mrągowa.

mc, mh

2001-2024 © Gazeta Olsztyńska, Wszelkie prawa zastrzeżone, Galindia Sp. z o. o., 10-364 Olsztyn, ul. Tracka 5