9 zastępów walczyło z ogniem. Ruszyła pomoc dla pogorzelców

Do pożaru doszło 10 lutego ok. godz. 16.00. Ogień zaczął trawić dwa połączone ze sobą budynki gospodarcze. - W momencie przybycia na miejsce zdarzenia Straży Pożarnej cały dach połączonych budynków objęty był pożarem i znajdował się w fazie rozwiniętej - mówi kpt. Jakub Tutka, rzecznik prasowy Komendy Powiatowej Państwowej Straży Pożarnej w Mrągowie.

W jednym z budynków znajdowały się łatwopalne materiały, m.in. kostki siana i drewno opałowe. W drugim był warsztat samochodowy. Pierwsze działania strażaków skoncentrowane były na obronie trzeciego budynku, który znajdował się zaledwie trzy metry od tych objętych pożarem. Akcję dodatkowo utrudniały nie działające z powodu warunków atmosferycznych hydranty. W tej sytuacji zbudowana została linia zaopatrzenia w wodę z jeziora, które znajduje się ok. 500 metrów od miejsca zdarzenia. - Rozpoczęto działania gaśnicze w natarciu okrążającym palący się budynek. Podano również prąd gaśniczy z roztworem środka pianotwórczego w celu skuteczniejszego gaszenia nagromadzonej słomy - relacjonuje Jakub Tutka.

Na miejscu pojawił się również Piotr Piercewicz, Wójt Gminy Mrągowo, który zorganizował pomoc sprzętową oraz ciepły posiłek i napoje dla ratowników.

Po kilkunastu godzinach pożar został ugaszony 11 lutego nad ranem. W działaniach wzięło udział łącznie dziewięć strażackich zastępów z PSP Mrągowo, OSP Piecki, OSP Grabowo, OSP Wierzbowo, OSP Szestno, OSP Wyszembork.

Komendant Powiatowy PSP w Mrągowie podziękował swoim podwładnym za zaangażowanie i poświęcenie w tej niełatwej akcji gaśniczej. - Szczególne podziękowania składam strażakom OSP którzy w wolnym czasie i w tak niesprzyjających warunkach pogodowych stawili się, żeby nieść pomoc oraz Wójtowi Gminy Mrągowo, który zorganizował pomoc w postaci koparko-ładowarki oraz ciepły posiłek i ciepłe napoje dla ratowników. Po raz kolejny pokazaliście, że niezależnie od okoliczności zawsze można na Was liczyć - mówi bryg. Szymon Sapieha.

Na szczęście w zdarzeniu nikt nie ucierpiał. Nie obyło się jednak bez strat materialnych. Sołectwo Karwie rozpoczęło internetową zbiórkę na rzecz pogorzelców. Pieniądze można wpłacać na portalu pomagam.pl - "NIE ŚPIMY Pomagamy". - Prosimy o pomoc, dla rodziny której pożar pochłonął budynek gospodarczy. W środku znajdowały się narzędzia warsztatowe, samochód, narzędzia ogrodowe itp. Dzięki zbiórce można wspomóc finansowo rodzinę - zachęcają inicjatorzy zbiórki.