Prawie 30 zastępów przez kilkadziesiąt godzin walczyło z ogniem [GALERIA]

2021-01-05 09:41:22(ost. akt: 2021-01-24 09:58:05)

Autor zdjęcia: OSP Woźnice

Mrągowscy strażacy podsumowali jedną z największych akcji gaśniczych na przestrzeni ostatnich lat w naszym powiecie. Pożar w Baranowie przez niemal dwie doby gasiło prawie 30 strażackich zastępów.
O niespokojnej nocy sylwestrowej i początku Nowego Roku pisaliśmy już 1 stycznia. Przypomnijmy - 31 grudnia przed godz. 23.00 w Baranowie (gm. Mikołajki) wybuchł pożar w budynku magazynowym dawnej stolarni.

Jak informują mrągowscy strażacy, po przybyciu na miejsce pierwszego zastępu Kierujący Działaniami Ratowniczymi ustalił, że palą się sprasowane plastikowe śmieci w betonowej hali magazynowej. Odpady zostały tu przewiezione ciężarówkami kilka miesięcy wcześniej i ułożone do wysokości pięciu metrów. Ogień objął całą ich objętość na powierzchni ok. 300 metrów kwadratowych. Intensywnemu nagrzaniu był poddany betonowy dach, który zawalił się po kilkudziesięciu minutach niemal na połowie magazynu. - Podano łącznie 5 prądów wody w tym jeden prąd w obronie na stojącą w odległości około 15 m drewnianą halę. Zorganizowano system dowożenia wody z hydrantu zlokalizowanego w miejscowości Inulec - mówi kpt. Jakub Tutka, oficer prasowy Komendy Powiatowej Państwowej Straży Pożarnej w Mrągowie.

Obrazek w tresci

kpt. Dariusz Reszka / PSP Mrągowo

1 stycznia przystąpiono do likwidacji ognia ciężką pianą gaśniczą. Z uwagi na bardzo duże zapotrzebowanie na wodę rozbudowano system , który doprowadzał ją z dwóch punktów czerpania wody z naturalnych zbiorników. Znajdowały się one ok. 400 metrów od miejsca pożaru. Zapadła też decyzja o zorganizowaniu pomocy w postaci ciężkiego sprzętu w celu rozebrania zawalonej konstrukcji budynku i dotarcia do ukrytych ognisk pożaru z jednoczesnym dogaszaniem palących się śmieci. - Ze względu na zbyt duże zadymienie zagrażające zdrowiu operatora oraz systemom filtracyjnym sprzętu, w danym dniu nikt nie podjął się udzielenia pomocy - dodaje kpt. Jakub Tutka.

Na miejscu zorganizowano zaopatrzenie kwatermistrzowskie, które zapewniło biorącym udział w akcji ratownikom jedzenie, wodę i ciepłe napoje. Aby nadmiernie nie obciążać fizycznie strażaków i jednocześnie nie przerywać akcji gaszenia prądami wodnymi do działań stopniowo dysponowano kolejne zastępy PSP i OSP.

Obrazek w tresci

kpt. Dariusz Reszka / PSP Mrągowo

2 stycznia akcję strażaków wsparł jeden z lokalnych przedsiębiorców zajmujący się transportem. Ok. godz. 11.30 po oględzinach pogorzeliska na miejsce wjechał sprzęt, którym rozgarnięto betonowe elementy i odpady. - W trakcie rozgarniania cały czas podawano dwa prądy wody i dogaszano palące się śmieci. Po rozgarnięciu i dogaszeniu całego pogorzeliska na miejscu pozostał jeden zastęp Straży Pożarnej, który miał nadzorować i dogaszać ewentualne zarzewia ognia - relacjonuje rzecznik mrągowskich strażaków.

Akcję zakończono 2 stycznia o godz. 19.25. Łącznie przez niemal dwie doby w działaniach uczestniczyło 6 zastępów PSP i 21 OSP.

Komendant Powiatowy Państwowej Straży Pożarnej w Mrągowie nie kryje dumy z postawy swoich podwładnych. Wyraził wdzięczność strażakom - zawodowcom, jak i druhom z OSP. - Szczególne podziękowania składam strażakom ochotnikom, którzy zamiast spędzać czas w sylwestrową noc i świąteczny noworoczny dzień w gronie rodziny i znajomych, brali udział w ciężkiej akcji gaśniczej. Po raz kolejny pokazaliście, że niezależnie od okoliczności zawsze można na was liczyć - podkreśla bryg. Szymon Sapieha.

Jednocześnie zwrócił się z apelem do władz każdego szczebla. - Apelujemy o takie tworzenie prawa i jego przestrzeganie oraz egzekwowanie, aby miejsca składowania odpadów były w odpowiedni sposób przygotowane organizacyjnie, technicznie i w sposób chroniący środowisko naturalne oraz mieszkańców - zwrócił się publicznie Sapieha.

Teraz sprawą zajmuje się już mrągowska policja, która ma ustalić szczegółowe okoliczności i ewentualnego sprawcę pożaru. - Został już powołany w tej sprawie biegły z zakresu pożarnictwa - informuje asp. Dorota Kulig, oficer prasowy Komendy Powiatowej Policji w Mrągowie.




Komentarze (1) pokaż wszystkie komentarze w serwisie

Komentarze dostępne tylko dla zalogowanych użytkowników. Zaloguj się.

Zacznij od: najciekawszych najstarszych najnowszych

Zaloguj się lub wejdź przez FB

  1. ARM #3034261 | 83.18.*.* 5 sty 2021 15:16

    To chyba słabe uczucie przez dwa dni gasić śmietnik ;( Nie mogło się to spalić do końca?

    Ocena komentarza: warty uwagi (3) odpowiedz na ten komentarz

2001-2024 © Gazeta Olsztyńska, Wszelkie prawa zastrzeżone, Galindia Sp. z o. o., 10-364 Olsztyn, ul. Tracka 5