Postanowili po alkoholu popływać nocą kajakiem. Cudem uniknęli śmierci
2020-07-21 08:30:00(ost. akt: 2020-07-21 08:59:01)
Do tragicznego w skutkach zdarzenia mogło dojść na Jeziorze Probarskim. O dużym szczęściu może mówić para turystów, która postanowiła w nocy popływać kajakiem.
W nocy z 18 na 19 lipca, około godziny 03:00 przypadkowy świadek usłyszał krzyki i wołanie o pomoc dobiegające z jeziora. Mężczyzna podpłynął łódką, by pomóc dwóm osobom znajdującym się w wodzie wydostać się na brzeg.
— Funkcjonariusze, którzy przyjechali pod adres podany przez zgłaszającego ustalili, że 20-latka i 29-latek postanowili w nocy wypłynąć kajakiem. W pewnym momencie stracili równowagę, w związku z czym przewrócili się do wody. Na ich szczęście pomoc przyszła w porę i bezpiecznie dostali się na brzeg — relacjonuje rzeczniczka mrągowskiej komendy. Badanie alkomatem wykazało, że oboje mieli blisko 1,5 promila alkoholu w organizmie.
— Funkcjonariusze, którzy przyjechali pod adres podany przez zgłaszającego ustalili, że 20-latka i 29-latek postanowili w nocy wypłynąć kajakiem. W pewnym momencie stracili równowagę, w związku z czym przewrócili się do wody. Na ich szczęście pomoc przyszła w porę i bezpiecznie dostali się na brzeg — relacjonuje rzeczniczka mrągowskiej komendy. Badanie alkomatem wykazało, że oboje mieli blisko 1,5 promila alkoholu w organizmie.
W konsekwencji za pływanie kajakiem w stanie nietrzeźwości zostali ukarani mandatami po 250 złotych. — W tej sytuacji była to najmniejsza "dolegliwość" w porównaniu z tym, co mogło się stać. Pamiętajmy, woda to żywioł, wystarczy tylko chwila by stracić w niej życie — przypomina Dorota Kulig.
Komentarze (0) pokaż wszystkie komentarze w serwisie
Komentarze dostępne tylko dla zalogowanych użytkowników. Zaloguj się.
Zaloguj się lub wejdź przez