CZYTAM, BO LUBIĘ: Jędrzej Pasierski - „Czerwony świt”
2020-04-20 09:00:00(ost. akt: 2020-04-20 09:19:09)
Jędrzej Pasierski zadebiutował na literackiej scenie niedawno, bo w 2018 roku. „Czerwony świt” to jego czwarta powieść i trzecia,w której główną bohaterką jest warszawska komisarz Nina Warwiłow.
Akcja powieści zaczyna się 20 marca 2015 roku. Jest to szczególny dzień. Nad Polską dochodzi do całkowitego zaćmienia słońca. To niecodzienne zdarzenie sprawia, że większość osób wpatruje się w niebo. Równocześnie dochodzi do zbrodni w jednym z warszawskich mieszkań, choć na pierwszy rzut oka nic na to nie wskazuje. Ofiarą jest Sara Kosowska, znana aktorka młodego pokolenia. Gdy na miejscu pojawia się komisarz Warwiłow, pewne rzeczy wydają się jej podejrzane, szczególnie zeznania przyjaciół ofiary.
Komu zależało na śmierci kobiety? Lista podejrzanych jest krótka,: Paweł (brat Sary), Karolina (jego narzeczona), Lutek (podkochujący się w gwieździe przyjaciel), Borewicz (kolega - niespełniony filmowiec) i tajemnicza dziewczyna, która w ostatniej chwili dołączyła do imprezy. Osoby zgromadzone wokół Sary to trójka jej najbliższych przyjaciół i brat. Czy ktoś z nich mógł ją zabić ?
„Czerwony świt” to klasyczna zagadka zamkniętego pokoju. Mamy tu ograniczony krąg podejrzanych. Tylko pięć osób przebywało na miejscu zbrodni i tylko wśród nich możliwe jest znalezienie mordercy. Wszyscy są podejrzani. Na pierwszy rzut oka nikt nie miał powodu, by zabić, dlatego komisarz Warwiłow musi spróbować odgadnąć motyw, by znaleźć mordercę.
Autor stopniowo odsłania wydarzenia, które doprowadziły do śmierci aktorki, i robi to z perspektywy różnych osób. Dzięki temu czytelnik ma pełny obraz sytuacji, może wyrobić sobie własną opinię i powoli dokładać kolejne elementy do tej układanki. Autor każe nam typować co rusz innego winnego, a na koniec tożsamość zabójcy i tak zaskakuje. Muszę przyznać, że autor bardzo ciekawie poprowadził akcję i udało mu się mnie zmylić.
Nie tylko kryminalna zagadka jest wartością tej książki, lecz również ukazanie prywatnego życia Niny Warwiłow. Policjantka musi pogodzić sprawy zawodowe z samotnym wychowaniem dziecka oraz opieką nad chorym ojcem. Nina jest do bólu prawdziwa ze swoimi wątpliwościach i wiecznie targana wyrzutami sumienia, że zaniedbuje dziecko dla śledztwa i śledztwo dla dziecka. Czyli prawdziwa pracująca matka, której szczytem marzeń jest dwunastogodzinny sen we własnym łóżku. Inteligentna intryga oraz różnorodność bohaterów sprawią, iż „Czerwony świt” na długo pozostanie w Waszej pamięci. Lektura „Czerwonego świtu” to prawdziwa uczta literacka.
Książka dostępna w Bibliotece Miejskiej w Mrągowie.
Anida Keller
Czytaj e-wydanie
Gazeta Olsztyńska zawsze pod ręką w Twoim smartfonie, tablecie i komputerze. Codzienne e-wydanie Gazety Olsztyńskiej, a w czwartek i piątek z tygodnikiem lokalnym tylko 2,46 zł.
Kliknij w załączony PDF lub wejdź na stronę >>>kupgazete.pl
W poniedziałkowym (20 kwietnia) wydaniu m.in.Kiedy i jak wybierzemy prezydenta?
Konia z rzędem temu, kto powie kiedy odbędą się wybory prezydenckie w Polsce. Mamy coraz większy mętlik i przeciętny Kowalski zaczyna się głęboko zastanawiać, w co grają politycy. A do tego dochodzi jeszcze strach przed koronawirusem.Ludzie potrafią pluć jadem
Roman Klasa przez sześć lat pracował jako operator numeru 112 w Centrum Powiadamiania Ratunkowego. I mówi: „dziś wiem, jak brudne i niemoralne jest społeczeństwo". Napisał o tym książkę „Operator 112”.Pracuje nad szybkim testem na koronawirusa
Po maturze wyprowadził się z Lubawy, aby rozpocząć studia. Dziś jako doktor inżynier pracuje nad tanim i szybkim testem do wykrywania koronawirusa. To wyścig z czasem i pełne poświęcenie.
Komentarze (0) pokaż wszystkie komentarze w serwisie
Komentarze dostępne tylko dla zalogowanych użytkowników. Zaloguj się.
Zaloguj się lub wejdź przez