Rolnicy wybiorą swoich przedstawicieli do samorządu. Niestety nie w powiecie mrągowskim

Dobiegła końca czteroletnia kadencja rad powiatowych. 28 lipca rolnicy pójdą do urn, by oddać głos na swoich kandydatów do powiatowych izb rolniczych. Do obsadzenia w powiecie mrągowskim było dziewięć stołków: po dwóch reprezentantów z gmin Mrągowo, Mikołajki, Piecki i Sorkwity oraz jeden z miasta Mrągowo.

Niestety w żadnej z gmin nie zgłoszono wymaganego minimum ilości kandydatów. Ponieważ większość okręgów jest dwumandatowa, musiały z nich startować minimum trzy osoby. W gminie miejskiej Mrągowo nie zgłosił się nikt.

— Rolnicy chętni, by zasiadać w powiatowej izbie rolniczej musieli zgłosić swój udział w wyborach w urzędach gmin i zebrać listę poparcia minimum 50 rolników uprawnionych do głosowania — tłumaczy Mateusz Dudziak, przewodniczący powiatowej izby rolniczej w powiecie mrągowskim.

Zadaniem samorządu rolniczego jest działanie na rzecz rozwiązywania problemów rolnictwa i reprezentowanie interesy rolników.
— Wybory w powiatach to dopiero początek. Następnie z każdego powiatu wybierani są przewodniczący powiatowej rady i delegat do walnego zgromadzenia. To oni reprezentują swój powiat w województwie i to spośród nich wybrani zostaną prezes, wiceprezes i delegat do Krajowej Rady Izb Rolniczych oraz trzech członków zarządu. Na końcu odbywają się wybory do KRIZ — dodaje Mateusz Dudziak.

Ostatnie wybory do rad powiatowych odbyły się 31 maja 2015 roku. Najbliższe, w całym kraju, zaplanowano na 28 lipca.

Wojciech Caruk
Marlena Bieleninik