Kolorowe pudełka pomogą w zdrowej diecie
Odwiedziliśmy najmłodszych uczniów Szkoły Podstawowej w Dywitach wraz z prezentami. Pierwszoklasiści otrzymali od nas ponad sto pudełek, by nie zapomnieli, jak ważne jest drugie śniadanie.
Nie zapomnij o drugim śniadanku, to akcja, która ma uświadomić dzieciom, jak ważne jest drugie śniadanie. A jest bardzo ważne, bo warto wiedzieć, że śniadanie to najważniejszy posiłek w ciągu dnia. Nie powinniśmy o nim zapominać, bo daje siłę, energię na cały poranek i południe. Osoby, które jedzą śniadanie, mają więcej chęci do działania, ich pamięć jest lepsza i dłużej potrafią się skoncentrować. A to przecież w szkole najważniejsze. Dlatego w piątek spakowaliśmy się i razem z Radosławem Hirem z firmy Hirpol odwiedziliśmy pierwszoklasistów w Dywitach.
Dzieci nie kryły zaskoczenia, ale ucieszyły się na nowe pudełka śniadaniowe. Zwłaszcza, że nie były puste! W środku znalazły się batoniki zbożowe i multiwitaminowy sok.
— I możemy to wszystko zjeść, a później przynosić swoje jedzenie? Ale super! — usłyszeliśmy od dzieci.
Wielu pierwszoklasistów doskonale wie, że śniadanie jest bardzo ważnym posiłkiem. Zdarzali się jednak tacy, którzy do tej pory nic nie przynosili.
— Ale będziemy teraz przynosić — zapewniła Agatka z 1A.
— A to na zawsze? — dopytywał Julian, jej kolega z ławki. — Ale fajnie!
— A ja codziennie mam ze sobą drugie śniadanie — powiedział nam Łukasz z 1B. — Lubię kanapki z salami i często mama mi je pakuje do szkoły. Czasami da mi też kilka ciastek — śmiał się Łukasz. — Ale najczęściej dostaję zdrowe rzeczy.
W 1D, gdy opowiadaliśmy o zdrowym śniadaniu składającym się np. z pomidorów, usłyszeliśmy jednak, że...
— Jest problem — powiedział Igor. — Bo ja nie lubię pomidorów.
— A ogórki? — podsunęliśmy.
— Ogórki lubię, to możemy się umówić, że będę je jadł — zapewnił nas Igor.
Okazało się też, że jeden bochenek białego chleba ma 4 łyżeczki cukru.
— Tak mówili w przedszkolu — zdradziła nam jedna z uczennic z 1D.
A Damian z 1C będzie miał teraz dwa pojemniki śniadaniowe. Z którego będzie korzystał częściej? Jeszcze nie zdecydował.
— Mama szykuje mi rano kanapki. Najczęściej z serem — powiedział nam Damian. — Bo nie lubię z wędliną. Mogą być też pomidory. Lubię jeść zdrowe rzeczy.
Tekst: Paweł Jaszczanin
Dzieci nie kryły zaskoczenia, ale ucieszyły się na nowe pudełka śniadaniowe. Zwłaszcza, że nie były puste! W środku znalazły się batoniki zbożowe i multiwitaminowy sok.
— I możemy to wszystko zjeść, a później przynosić swoje jedzenie? Ale super! — usłyszeliśmy od dzieci.
Wielu pierwszoklasistów doskonale wie, że śniadanie jest bardzo ważnym posiłkiem. Zdarzali się jednak tacy, którzy do tej pory nic nie przynosili.
— Ale będziemy teraz przynosić — zapewniła Agatka z 1A.
— A to na zawsze? — dopytywał Julian, jej kolega z ławki. — Ale fajnie!
— A ja codziennie mam ze sobą drugie śniadanie — powiedział nam Łukasz z 1B. — Lubię kanapki z salami i często mama mi je pakuje do szkoły. Czasami da mi też kilka ciastek — śmiał się Łukasz. — Ale najczęściej dostaję zdrowe rzeczy.
W 1D, gdy opowiadaliśmy o zdrowym śniadaniu składającym się np. z pomidorów, usłyszeliśmy jednak, że...
— Jest problem — powiedział Igor. — Bo ja nie lubię pomidorów.
— A ogórki? — podsunęliśmy.
— Ogórki lubię, to możemy się umówić, że będę je jadł — zapewnił nas Igor.
Okazało się też, że jeden bochenek białego chleba ma 4 łyżeczki cukru.
— Tak mówili w przedszkolu — zdradziła nam jedna z uczennic z 1D.
A Damian z 1C będzie miał teraz dwa pojemniki śniadaniowe. Z którego będzie korzystał częściej? Jeszcze nie zdecydował.
— Mama szykuje mi rano kanapki. Najczęściej z serem — powiedział nam Damian. — Bo nie lubię z wędliną. Mogą być też pomidory. Lubię jeść zdrowe rzeczy.
Tekst: Paweł Jaszczanin