Polecamy do poczytania: Lżejszy od fotografii

2018-08-24 15:00:00(ost. akt: 2018-08-24 15:48:08)

Autor zdjęcia: archiwum BMM

NASZA AKCJA\\\ Dziś w „Czytam Bo Lubię” przedstawiamy „Lżejszy od fotografii. O Grzegorzu Ciechowskim”. Autorem książki o liderze Republiki jest Piotr Stelmach.
Od niespodziewanej i zdecydowanie przedwczesnej śmierci Grzegorza Ciechowskiego, niezwykle charyzmatycznego i utalentowanego frontmana grupy rockowej Republika, minęło już blisko dwadzieścia lat, jednak pustki, jaką pozostawiło w polskiej branży muzycznej jego nagłe odejście, nie zdołał dotychczas wypełnić żaden inny muzyk.

Był ikoną, legendą i symbolem rocka w naszym kraju, wybitnym artystą i niezaprzeczalnie gwiazdą wielkiego formatu, ciepłym choć bezkompromisowym i twardo stąpającym po ziemi człowiekiem, a jak dowodzi Piotr Stelmach, również konsekwentnym indywidualistą.

Z niezwykle emocjonalnej biografii zatytułowanej „Lżejszy od fotografii. O Grzegorzu Ciechowskim” wyłania się portret muzyka o wielu różnych twarzach – takich, jakich zapamiętali jego krewni, przyjaciele, znajomi oraz najbliżsi współpracownicy.

O Grzegorzu Ciechowskim opowiadają najbliżsi krewni, koledzy, dziennikarze, artystki i artyści, z którymi współpracował, między innymi: Helena Ciechowska (mama), Małgorzata Awad i Aleksandra Krzemińska (siostry), córka Weronika, Małgorzata Potocka, muzycy Republiki: Leszek Biolik, Sławomir Ciesielski, Zbigniew Krzywański i Paweł Kuczyński i wiele innych osób, którym dane było mieć z nim kontakt.

"Lżejszy od fotografii" nie jest laurką i peanem, choć też na pewno nie jest pozycją w pełni obiektywną. To nie tylko bogato ilustrowana biografia jednego z najznakomitszych polskich muzyków. To portret doskonałego twórcy, pełnego niedoskonałości, zwykłego – niezwykłego człowieka. To opis początków kariery, kulis powstawania kolejnych płyt, artystycznego rozwoju, poszukiwania spełnienia, życiowych zakrętów. To również opowieść o tym, że zdarzają się ludzie niezastąpieni, a gdy ich zabraknie, w życiu wielu osób powstaje wielka pustka, której nikt nigdy nie zdoła wypełnić.

Dla fanów Republiki i Obywatela GC to nie jest książka, którą można przeczytać. To lektura obowiązkowa.

Maria Mikołajczyk



2001-2024 © Gazeta Olsztyńska, Wszelkie prawa zastrzeżone, Galindia Sp. z o. o., 10-364 Olsztyn, ul. Tracka 5