Ukradł a potem wpadł... pod samochód

W poniedziałek 8 stycznia już po godzinie 16. oficer dyżurny mrągowskiej policji otrzymał informację o potraceniu pieszego. Do zdarzenia miało dojść przy ulicy Wojska Polskiego w Mrągowie. Na miejsce zdarzenia ruszył policyjny patrol. — Policjanci ustalili, że 39-letni mężczyzna przebiegając przez jezdnię w miejscu niedozwolonym wpadł bezpośrednio pod koła przejeżdżającego Volkswagena Passata. Mężczyzna został przewieziony na badania do miejscowego szpitala. Tam okazało się, że nie odniósł jednak poważniejszych obrażeń — informuje ml. asp. Dorota Kulig, oficer prasowy mrągowskiej policji.

Dość szybko wyjaśniła się przyczyna nieodpowiedzialnego zachowania mieszkańca Mrągowa. Policjanci ustalili, że nietrzeźwy mężczyzna w jednym ze sklepów zabrał z półki trzy butelki perfum, co od razu zauważył pracownik ochrony. 39-latek, chcąc uniknąć konsekwencji uciekł z opakowaniami w ręku ze sklepu. Jak się później okazało, skradzione przedmioty wyrzucił w pobliżu sklepu, a sam wpadł pod koła samochodu.

— Skradzione przedmioty wróciły na sklepową półkę, a 39-letni mężczyzna został ukarany za popełnienie dwóch wykroczeń — podsumowała Dorota Kulig z KPP Mrągowo. W konsekwencji będzie musiał zapłacić siedemset złotych mandatu.

Czytaj e-wydanie ">kliknij.