Mrągowo gościło najlepsze młode rakiety regionu
2017-12-23 09:00:00(ost. akt: 2017-12-25 10:13:02)
Korty mrągowskiego hotelu Mercure były areną zmagań blisko 50 utalentowanych tenisistów z całego regionu. Komu udało się ustrzelić złoto?
Wczesna pobudka nie zniechęciła zawodników do pokonania dziesiątek kilometrów. Gotowość zaprezentowania widowni swych umiejętności zgłosiły w niedzielę (punktualnie o godzinie 9) reprezentacje takich miast jak Olsztyn, Kętrzyn, Węgorzewo, Pisz. Honoru powiatu mrągowskiego z rakietą w dłoni strzegli przedstawiciele Mrągowa, Mikołajek i Marcinkowa. Uczestnicy zostali podzieleni na 7 kategorii.
- Bardzo cieszyła nas pokaźna grupa dzieci. 18-osobowa grupa maluchów wzięła udział w animacjach i zabawach sportowych. Zwycięzcą w tym zestawieniu był każdy, więc i każdy otrzymał pamiątkowe medale i dyplomy - mówi Mariusz Pupek, główny organizator imprezy.
Reszta o trofea musiała się natrudzić jednak ciut bardziej. Ostatecznie - po serii przeszło 70 spotkań trwających ponad 5 godzin - na najwyższym stopniu podium w poszczególnych kategoriach zameldowali się: Tomasz Płocharczyk (Mrągowo), Kacper Butrym (Węgorzewo), Aleksander Kozłowski (Węgorzewo), Bartosz Kozdroń (Mrągowo), Filip Beperszcz (Mrągowo) i Iga Pupek (Mrągowo).
Jak przyznają organizatorzy, poziom rozgrywek był bardzo zróżnicowany. W niektórych kategoriach był wręcz nadspodziewanie wysoki, a wiele ze spotkań okazało się prawdziwą tenisową wojną.
Jak przyznają organizatorzy, poziom rozgrywek był bardzo zróżnicowany. W niektórych kategoriach był wręcz nadspodziewanie wysoki, a wiele ze spotkań okazało się prawdziwą tenisową wojną.
- Bardzo cieszy mnie podjęcie tej inicjatywy przez organizatorów - mówi Marcin Chmielewski, trener z Pisza. - Mam nadzieję, a wręcz jestem pewien, że nie są to ostatnie tego typu zawody. Kto wie, może jeszcze tej zimy i nam uda się również zorganizować podobny turniej dla najmłodszych - dodaje szkoleniowiec Pisz-Point.
Sprawny przebieg imprezy był możliwy m.in. z powodu serii wcześniejszych spotkań organizatorów z lokalnymi trenerami, jak np. z Andrzejem i Tomaszem Warownym. Bardzo solidnie wydarzenie wyglądało również i poza kortem, o co - np. w formie smacznego poczęstunku dla każdego z uczestników czy loterii fantowej - zadbali sponsorzy imprezy.
Sprawny przebieg imprezy był możliwy m.in. z powodu serii wcześniejszych spotkań organizatorów z lokalnymi trenerami, jak np. z Andrzejem i Tomaszem Warownym. Bardzo solidnie wydarzenie wyglądało również i poza kortem, o co - np. w formie smacznego poczęstunku dla każdego z uczestników czy loterii fantowej - zadbali sponsorzy imprezy.
Kamil Kierzkowski
k.kierzkowski@gazetaolsztynska.pl
k.kierzkowski@gazetaolsztynska.pl
Czytaj e-wydanie ">kliknij.
Komentarze (0) pokaż wszystkie komentarze w serwisie
Komentarze dostępne tylko dla zalogowanych użytkowników. Zaloguj się.
Zaloguj się lub wejdź przez