Akcja ekologiczna nad jeziorem Sutapie Małe

2017-06-01 13:20:07(ost. akt: 2017-06-01 13:31:58)
Podczas sprzątania zebrano 600 litrów śmieci

Podczas sprzątania zebrano 600 litrów śmieci

Autor zdjęcia: Barbara Zajkowska

Jezioro Sutapie Małe leżące po lewej stronie drogi Mrągowo – Piecki i Mikołajki, przed wiaduktem kolejowym to miejsce wyjątkowo urokliwe. Podczas weekendów na ścieżce dookoła jego brzegów można spotkać wiele spacerujących mieszkańców Mrągowa i nie tylko.
Okolica piękna, jednak rzeczywistość jaką można tam zastać jest bardzo smutna.

Wiele się mówi o niszczycielskiej działalności bytujących tam bobrów, natomiast niewiele o wysypisku śmieci, jakie stworzyli najprawdopodobniej lokalni użytkownicy tego terenu, pasjonaci wędkowania czy też leśni imprezowicze. Przykra rzeczywistość.

Pozostawione przez nich śmieci to głównie butelki po alkoholu, plastikowe opakowania po napojach czy przynętach na ryby oraz papierowe kartony po artykułach spożywczych. Użytkownicy lasu i jeziora potrafią wnieść na teren prowiant, ale niestety nie chcą lub nie są w stanie zabrać po nim opakowań.

30 maja uczestnicy Ośrodka Szkolenia i Wychowania w Mrągowie wzięli udział w akcji ekologicznej, której celem było oczyszczenie nadbrzeża jeziora Sutapie Małe.

Pomysł zrodził się podczas realizacji turystyczno-krajoznawczego programu autorskiego „Jestem podróżnikiem”. Podczas jednej z wycieczek, która wpisana była w harmonogram programu uczestnicy wyposażeni w niezbędne zestawy oczyścili obszar z zalegających tam śmieci.

Trudno uwierzyć ale zebrano tam aż 10 sześćdziesięciolitrowych worków odpadów.

Śmieci leżały nad brzegiem jeziora oraz pływały na powierzchni. Po przeprowadzonej akcji opiekunowie aktywnej grupy z OSiW Barbara Zajkowska i Wiesław Rydzyński poinformowali Urząd Miejski w Mrągowie o potrzebie odebrania zebranych odpadów, co nastąpiło niezwłocznie.

Podobna sytuacja ma miejsce nad sąsiadującym z jeziorem Sutapie Małe jeziorem Czos. Kierujemy gorącą prośbę do instytucji nadzorujących te tereny o większą troskę nad nimi. Jeżeli sytuacja się nie zmieni, to kilkuosobowa grupa młodych ludzi nie wystarczy do utrzymania tam porządku, nawet jeśli akcję powtórzymy.

Kierujemy również prośbę do wspomnianych już pasjonatów wędkowania i leśnych imprezowiczów o zabieranie w drodze powrotnej wszystkich opakowań po skonsumowanych produktach.

Barbara Zajkowska


2001-2024 © Gazeta Olsztyńska, Wszelkie prawa zastrzeżone, Galindia Sp. z o. o., 10-364 Olsztyn, ul. Tracka 5