Nie odkładaj macierzyństwa na później

Wiek, w jakim kobiety po raz pierwszy zostają matkami, zdecydowanie się podniósł. O pierwszej ciąży zaczynamy myśleć dopiero po 30 urodzinach. I okazuje się, że nagle pojawiają się problemy.
— Kiedyś do tematu ciąży pary podchodziły bardziej spontanicznie, dzisiaj starają się wszystko zaplanować. Najpierw myślą o osiągnięciu jakiegoś statusu majątkowego, zawodowego, a dopiero potem pojawia się myśl o dziecku. I okazuje się, że przyszli rodzice są już po trzydziestce. A fizjologii nie oszukamy, szczyt płodności przypada przed 25 rokiem życia — tłumaczy Bogdan Krasucki, ordynator oddziału ginekologiczno-położniczego Miejskiego Szpitala Zespolonego w Olsztynie. — Im później zdecydujemy się na pierwszą ciążę, tym dłużej trzeba będzie się o nią starać i trudniej będzie ją przeprowadzić.

Dlatego też warto właściwie przygotować się do roli rodziców. Na pewno przyszli rodzice powinni popracować nad kondycją fizyczną, krytycznie przyjrzeć się swoim nawykom żywieniowym i przejść na zdrową i zbilansowaną dietę. Ważnym jej elementem są kwasy omega-3, które znajdują się głównie w rybach. Oczywiście rezygnujemy też z używek. Warto, by kobieta, która chce być mamą, kilka miesięcy przed poczęciem zażywała kwas foliowy, który zapobiega wadom wrodzonym układu nerwowego u dziecka.
— Każda z par jest inna, ma indywidualne problemy, nawyki, dlatego warto skonsultować się z lekarzem, który doradzi, co jest niezbędne lub zalecane w przypadku konkretnej pary — dodaje dr Bogdan Krasucki.
I co najważniejsze, musimy dać sobie czas, a planowanie zastąpić spontanicznością.