Wystawa Moja-Twoja-Ich Tożsamość otwarta

Choć na początku ani uczniowie, ani Magdalena Lewkowicz, wychowawczyni klasy, nie planowali wystawy, ani nawet prac na kolejnych cmentarzach to wszystko potoczyło się właśnie w tym kierunku. Pomysł na kontynuowanie akcji zrodził się podczas prac niedaleko Maradek. Uczniowie uporządkowali tam stary ewangelicki cmentarz. Po oczyszczeniu terenu z mchu, gałęzi i krzaków grupa odsłoniła pierwsze nagrobki. W sumie było ich 5. Na dwóch nagrobkach udało się odczytać inskrypcje, dzięki odwzorowaniu ołówkiem na kartce tego, co istniało na nagrobku. Technika ta określana jest jako "maziaje".

— Włożyliśmy w to ogrom pracy, dziewczyny usunęły z terenu ciężkie gałęzie i dopiero wtedy pojawił się zarys cmentarza — mówi Magdalena Lewkowicz. — Na początku mięliśmy zamiar tylko posprzątać teren, pomysł na wystawę zrodził się w trakcie prac. Po tej wyprawie zaproponowałam wyjazd do Mikołajek na cmentarz żydowski. Nadeszły wakacje i sądziłam, że to się nie uda, ale dziewczynom to nie przeszkadzało. Pojechałyśmy w wakacje. One są niesamowite. Wydawać by się mogło, że takich osób już dziś nie ma — opowiada wychowawczyni. — W trakcie prac radziłyśmy sobie bez materiałów, narzędzi. Z gałęzi orzecha skonstruowałyśmy miotłę, wiele narzędzie powstało w ten sposób. Pomimo tych nieudogodnień poradziłyśmy sobie — kończy.

W trakcie letnich miesięcy uczennice pojechały na cmentarz żydowski w Mikołajkach. Tam uprzątnęły teren i także odwzorowały nagrobki. Odwiedziły także kilka zapomnianych grobów mieszkańców Sensburga, niedaleko dzisiejszego cmentarza w Polskiej Wsi.

Była to niezapomniana lekcja historii dla uczennic Zespołu Szkół nr 2 w Mrągowie. Efekty ich pracy można podziwiać jeszcze przez 2 tygodnie w Centrum Kultury i Turystyki w Mrągowie. Polecamy!

Czytaj e-wydanie ">kliknij
Problem z założeniem profilu? Potrzebujesz porady, jak napisać tekst? Napisz do mnie. Pomogę: Joanna Turowska