OHP nie daje zginąć ginącym zawodom

W Europejskim Centrum Kształcenia i Wychowania w Roskoszy, młodzi ludzie z OSiW w Mrągowie pod okiem instruktorów praktycznej nauki zawodu i konsultantów rzemiosła z Nadbużańskiego Uniwersytetu Ludowego zaliczyli 120 godzin kursu zawodowego, zgłębiając tajniki zawodu kołodzieja. Przez cały okres pobytu w Roskoszybeneficjenci projektu mieszka li i zdobywali nowe umiejętności w specjalnie do tego celu wybudowanej wiosce „ginących” zawodów. Wioska składa się z pięciu drewnianych domów, w których na górze znajdują się pomieszczenia mieszkalne, natomiast na dole warsztaty rzemieślnicze.

Oprócz kołodziejów z Mrągowa kwalifikacje zawodowe zdobywała tam też młodzież z innych województw. Kursy dotyczyły takich zawodów jak: cukiernik, piekarz, tkacz, zdun, kowal, kamieniarz i rymarz. Zajęcia warsztatowe w wymienionych zawodach zakończyły się egzaminem czeladniczym, zdanym pozytywnie przez wszystkich uczestników projektu.

- Udział w projekcie to był dobry wybór. Przede wszystkim zdobyłem dodatkowe kwalifikacje, dzięki którym mam nadzieję znaleźć satysfakcjonującą pracę. Poza tym poznałem wielu ciekawych ludzi i to jest dodatkowa wartość - mówi Paweł Bober, jeden z uczestników projektu.

W pierwszym etapie projektu „Ginące zawody pomysłem na przyszłość”, współfinansowanym przez Unię Europejską ze środków Europejskiego Funduszu Społecznego, młodzież z Ośrodka Szkolenia i Wychowania OHP w Mrągowie brała udział w zajęciach z doradztwa zawodowego (20 h), kursie przedsiębiorczości (30 h) oraz w 180-godzinnym kursie zawodowym. Bezpłatne kursy zawodowej adresowane były do bezrobotnej młodzieży w wieku 18-25 lat zagrożonej wykluczeniem społecznym.