Ta podróż mogła zakończyć się tragedią...

Funkcjonariusze podczas patrolowania gminy Mikołajki, na odcinku drogi krajowej numer 16, pomiędzy Baranowem, a Kosewem zwrócili uwagę, na pojazd poruszający się w sposób wskazujący, że kierowca może być pod wpływem alkoholu. Kierujący pojazdem marki Toyota nie potrafił utrzymać właściwego toru jazdy, stwarzając zagrożenie dla siebie i innych uczestników ruchu drogowego.

Mundurowi niezwłocznie zatrzymali pojazd do kontroli. Już we wstępnej rozmowie z 46-letnim kierującym, policjanci wyczuli woń alkoholu i następnie zgodnie z przepisami, poinformowali mężczyznę o konieczności wykonania badania na zawartość alkoholu w wydychanym powietrzu. Mężczyzna od początku był lekceważący i wulgarny. Podważał kompetencje policjantów i odmówił badania na zawartość alkoholu. Mężczyzna zażądał wykonania badania na podstawie pobrania krwi.

W związku z uzasadnionym podejrzeniem popełnienia czynu zabronionego, mężczyzna został zatrzymany, a następnie został przewieziony do szpitala, gdzie została pobrana mu krew. W rozmowie z policjantami mężczyzna kilkakrotnie zmieniał zdanie co do tego, co pił i w jakiej ilości.

Wynik badania, wskaże czy odpowie za przestępstwo czy wykroczenie. Mężczyźnie zatrzymano dokument prawa jazdy.

Dzięki czujności policjantów 46-letni mężczyzna nie kontynuował już niebezpiecznej jazdy. W tym zdarzeniu, wyniki badań będą kluczowe, co do tego, jakie konsekwencje prawne poniesie nieodpowiedzialny mężczyzna.

(kn)