To jeszcze nie jest to — mówi Andrzej Malesa, trener Huraganu Morąg

2023-02-14 08:32:59(ost. akt: 2023-02-14 08:59:29)
W pierwszym meczu rundy wiosennej Huragan zagra na swoim terenie z GKS-em. W spotkaniu inaugurującym sezon morążanie, jeszcze pod wodzą trenera Fabiana Wieliczki, przegrali w Wikielcu 0:3

W pierwszym meczu rundy wiosennej Huragan zagra na swoim terenie z GKS-em. W spotkaniu inaugurującym sezon morążanie, jeszcze pod wodzą trenera Fabiana Wieliczki, przegrali w Wikielcu 0:3

Autor zdjęcia: Mateusz Partyga

PIŁKA NOŻNA\\\ Z przygotowującego się do rundy rewanżowej IV ligi zespołu z Morąga zawodnicy na razie odchodzą, jednak, póki co, jeszcze żaden nowy piłkarz nie został zakontraktowany przez klub. — Ciągle szukamy i sprawdzamy — mówi trener Andrzej Malesa.
Najbliższe pół roku będzie dla klubu z Morąga czasem próby. Huragan, jeszcze nie tak dawno (co najmniej) solidny III-ligowiec, obecnie gra w IV lidze i na pozostałe drużyny występujące w tej klasie rozgrywkowej patrzy z dołu. Zespół trenera Andrzeja Malesy, który po raz kolejny wrócił do Huraganu i pod koniec września przejął ekipę (drużyna z Morąga sezon rozpoczęła pod wodzą Fabiana Wieliczki) zajmuje obecnie przedostatnie 15. miejsce. W rundzie jesiennej Huragan zdobył tylko 10 punktów, a ten skromny dorobek to dzieło trzech zwycięstw i jednego remisu, przy jedenastu porażkach. W forBET IV lidze niżej jest tylko Pisa Barczewo (5 pkt. na koncie).

Przed Huraganem zatem ciężka wiosna. Pierwsza kolejka drugiej części sezonu 2022/23 zostanie rozegrana w dniach 11-12 marca, a morążanie na dzień dobry zagrają u siebie z liderem GKS-em Wikielec. Potrzebujący punktów jak tlenu zespół z Morąga musi jednak punktować, nie ważne czy rywalem będzie ekipa z ligowej czołówki, czy też z rejonu zagrożonego spadkiem (czyli de facto bezpośredni rywal w walce o ten sam cel co Huragan).

Okres przygotowawczy do akcji "Wiosna" morążanie rozpoczęli 17 stycznia. — W tygodniu mamy trzy jednostki treningowe plus weekendowy sparing — mówi Andrzej Malesa, z którym rozmawialiśmy tuż po sobotnim test-meczu z zespołem Naki Olsztyn. Piłkarze z Morąga trenują w siłowni (wtorki), na Orliku (środy i czwartki), a na poniedziałki przewidziany jest basen i regeneracja.

Dotychczas IV-ligowiec z powiatu ostródzkiego rozegrał tylko dwa mecze kontrolne. Miało być ich więcej, jednak z powodu śnieżycy, ale także choroby w drużynie (grypa rozłożyła część kadry) nie doszło ostatecznie do sparingu z Zatoką Braniewo, zaplanowanego na sobotę 4 lutego.

W rozegranym tydzień wcześniej pojedynku z Polonią Lidzbark Warmiński Huragan przegrał 0:5, trener Malesa tak skomentował to spotkanie (wypowiedź za huraganmorag.pl):
— Trzeba przyznać, że mecz z Polonią Lidzbark Warmiński w naszym wykonaniu był mocno nieudany i zespół, który nie ukrywa aspiracji do awansu, wypunktował wszystkie nasze błędy, przede wszystkim błędy indywidualne. W pierwszej połowie spotkania mieliśmy jeszcze kilka ciekawych akcji ofensywnych, zwłaszcza po odbiorze piłki w środkowym sektorze, gdzie w decydujących momentach zawiodła u naszych zawodników skuteczność. W tym fragmencie spotkania Polonia zdobyła dwie bramki po rzutach rożnych, a nasi zawodnicy zachowywali się dość biernie pozwalając piłkarzom z Lidzbarka oddać celne strzały na bramkę. Druga połowa to już niestety pełna dominacja Polonii, która w krótkich odstępach strzeliła kolejne bramki grając w przewadze jednego zawodnika po czerwonej kartce dla Mariusza Deca. Nadal pracujemy i jesteśmy w trakcie szukania optymalnego ustawienia zawodników, których sprawdzamy pod kątem przydatności na poszczególnych pozycjach — oceniał wówczas szkoleniowiec.

W ostatni weekend morążanie rozegrali sparing z Naki Olsztyn, a więc drużyną grającą na co dzień w klasie okręgowej. Tu już i gra, i wynik były lepsze, pamiętać jednak też trzeba, że przeciwnik był z niższej półki niż Polonia. Huragan wygrał na olsztyńskich Dajtkach 6:3, do przerwy prowadząc już 5:0.

— Przez pierwsze 60 minut grali piłkarze z teoretycznie pierwszego składu, potem weszli pozostali gracze. To był dobry sparing, traktujemy go w kategorii porządnej jednostki treningowej — ocenia Malesa.

Huragan pod koniec stycznia informował na swoim portalu internetowym o ruchach transferowych, na razie — dotyczących tylko odejść z drużyny. W IV-ligowcu z Morąga w rundzie wiosennej sezonu 2022/23 nie zagra m.in. Zbigniew Marchlewski, Adam Kapusta, Aleksander Tomasz, Mateusz Błaut, Szymon Witkowski, Cezary Januszkiewicz i Piotr Zmiarowski. Treningi wznowił natomiast Dariusz Boczko, który wiosną ma występować w Huraganie.

Sporo tych odejść. A są już może jakieś przyjścia? — Póki co, nie zakontraktowaliśmy jeszcze ani jednego nowego zawodnika. Ciągle szukamy i sprawdzamy, testujemy kolejnych graczy, ale muszę przyznać, że to jeszcze nie jest to, czego bym oczekiwał — ocenia trener Andrzej Malesa.

Huragan w najbliższą niedzielę zagra w nieźle obsadzonym halowym turnieju w Bartoszycach (Mamry Giżycko, Polonia Lidzbark Warm., Tęcza Biskupiec, Victoria Bartoszyce, Mazur Ełk, MKS Korsze, Orlęta Reszel, Czarni Olecko, Zalani Kętrzyn — zwycięzcy Wojewódzkiego Pucharu Polski w futsalu), następnie w Biskupcu będzie sparował z Błękitnymi Pasym, a na tydzień przed rozpoczęciem ligi w ostatnim zimowym test-meczu zmierzy się z Kormoranem Zwierzewo.

Tuż po tym sparingu zacznie się misja, której celem będzie uniknięcie degradacji do okręgówki.

zico
m.partyga@gazetaolsztynska.pl

2001-2024 © Gazeta Olsztyńska, Wszelkie prawa zastrzeżone, Galindia Sp. z o. o., 10-364 Olsztyn, ul. Tracka 5