Piękny gol Pawła Galika, ale znowu Kaczkan Huragan nie wygrał u siebie [ZDJĘCIA]

2020-11-16 13:39:55(ost. akt: 2020-11-16 13:52:12)
Kaczkan Huragan w trzecioligowych derbach Warmii i Mazur zremisował

Kaczkan Huragan w trzecioligowych derbach Warmii i Mazur zremisował

Autor zdjęcia: Marcin Tchórz

W rozegranych w Morągu trzecioligowych derbach Warmii i Mazur, wyżej notowany Znicz Biała Piska podzielił się punktami z miejscowym Kaczkanem Huraganem. Ozdobą meczu był gol strzelony przez Pawła Galika, który popisał się pięknym strzałem w okienko.
Przed meczem w Morągu Znicz miał serię ośmiu kolejnych spotkań bez porażki (6 zwycięstw i 2 remisy). Natomiast Kaczkan Huragan wciąż pozostawał bez zwycięstwa na własnym stadionie. I po 90-minutowej rywalizacji przy ul. Żeromskiego nic się nie zmieniło, ponieważ morążanie znowu nie wygrali.

Odważniej zaczęli gospodarze, którzy odebrali piłkę w środkowej strefie boiska. Podanie dostał Galik i kapitan morąskiego zespołu strzałem sprawdził formę Adama Radzikowskiego, ale tym razem bramkarz Znicza pewnie obronił strzał. W miarę upływającego czasu lekką przewagę uzyskali goście, którzy co jakiś czas sprawdzali Kacpra Leszczyńskiego. Jednak morąski bramkarz skutecznie interweniował. Kiedy wydawało się, że gol dla Znicza wisi w powietrzu, na chwilę akcja przeniosła się pod bramkę Radzikowskiego. Galik dostał podanie na lewą stronę, złamał akcję do środka, z łatwości minął dwóch rywali i w końcu strzelił zza linii pola karnego. Piłka poszybowała w samo okienko bramki, a golkiper gości odprowadził ją tylko wzrokiem. Był to gol do szatni, strzelony przez morążan w 43. min.

Drugą połowę z rozmachem rozpoczęli goście. Sygnałem ostrzegawczym dla gospodarzy była akcja w 48. min, kiedy najskuteczniejszy zawodnik Znicza Bartosz Giełażyn w sytuacji sam na sam z Leszczyńskim strzelił w bramkarza. Mimo tego Kaczkan Huragan dał się zepchnąć do defensywy. I efektem tego był gol zdobyty przez Mateusza Furmana, przy którym niestety nie bez winy był golkiper z Morąga.

Później swoje okazje mieli jedni i drudzy. Najlepsze dla gospodarzy zmarnował Rafał Maćkowski: raz z bliska strzelił nad poprzeczką, a przy drugiej próbie był na wprost bramki i trafił w boczną siatkę. W ten sposób derby Warmii i Mazur zakończyły się remisem.


• Kaczkan Huragan Morąg – Znicz Biała Piska 1:1 (1:0)

1:0 – P. Galik (43), 1:1 – Furman (60)
KACZKAN HURAGAN: Leszczyński – Patrzykąt, Szczudliński, Paliwoda, Stankiewicz, Lisiecki (63 Bucio), Kochalski (63 Grzybowski), Łysiak, Galik, Maćkowski, Karłowicz (63 Orlande)



2001-2024 © Gazeta Olsztyńska, Wszelkie prawa zastrzeżone, Galindia Sp. z o. o., 10-364 Olsztyn, ul. Tracka 5