Pomóżcie. Potrzebuję pomocy|

2025-07-23 09:54:54(ost. akt: 2025-07-23 09:56:26)

Autor zdjęcia: Archiwum Czytelnika

Z takim apelem zwróciła się do naszej redakcji nasza stała Czytelniczka. — Nie wiem gdzie już mam się udać — mówiła pani Krysia. — Dzwoniłam do schroniska i do Urzędu Miejskiego w Morągu. Niestety bezskutecznie. Jestem emerytką, nie stać mnie na utrzymanie jeszcze dodatkowo dwóch kotów.
Pani Krysia mieszka w Morągu. Ma nieopodal torów kolejowych działkę ogrodniczą, na której pomieszkują już jej trzy koty. Kilka dni temu na jej działkę zawitały kolejne dwa bezdomne zwierzaki. Kobieta dokarmia je, bo jest jej żal tych zwierząt.
— Przecież inaczej nie przeżyją — opowiada kobieta. — Moje koty boją się ich. Proszę pomóżcie znaleźć im dom. Może ktoś zlituje się i weźmie te zwierzęta do siebie. Urzędnicy odpowiedzieli mi, że tylko chore koty zabierają do schroniska. Te wyglądają na zdrowe. Ktoś mi je podrzucił, bo widać, że są oswojone, nie są takie dzikie. Wiele razy już pomagałam dzikim, bezdomnym kotom. Nawet kiedyś miałam taką sytuację, że musiałam zawieźć jednego do weterynarza. Okazało się, że miał nowotwór i trzeba było go uśpić. Oczywiście za wszystko ja zapłaciłam. Niestety nie mam tyle pieniędzy. Może ktoś się zgłosi i pomoże tym kociakom.
Wszyscy chętni, którzy chcieliby zaadoptować kotki mogą zgłaszać się pod numer: 888 995 667.
RED

2001-2025 © Gazeta Olsztyńska, Wszelkie prawa zastrzeżone, Galindia Sp. z o. o., 10-364 Olsztyn, ul. Tracka 7B