Krzysztof zdobył brązowy medal
2024-05-28 09:57:23(ost. akt: 2024-05-28 09:58:45)
Zawodnicy MUKS Victoria Morąg: Amelia Dąbrowska, Kacper Ostrowski i Krzysztof Niziński wystartowali w Mistrzostwach Polski Juniorów w Kórniku. Krzysztof Niziński do Morąga wrócił z brązowym medalem.
Miesiąc maj to dla zawodników Victorii Morąg, bardzo intensywny czas, niedawno zakończyły się Mistrzostwa Polski Juniorów Młodszych, a dwa tygodnie od tego wydarzenia trójka naszych zawodników: Amelia Dąbrowska, Kacper Ostrowski i Krzysztof Niziński wystartowali w Mistrzostwach Polski Juniorów, które odbywały się w Kórniku. Wszyscy nasi zawodnicy to debiutanci w tej kategorii wiekowej.
– Pierwsza na macie pojawiła się Amelia Dąbrowska startująca w kategorii do 55 kg, która walczyła z Karoliną Andrzejczyk z TKKF Promyk Ciechanów – relacjonuje Bartosz Małecki, trener MUKS Vitorii Morąg. – Niestety w pierwszej rundzie dominowała zawodniczka z Ciechanowa, druga runda toczyła się pod dyktando naszej zawodniczki i jeszcze na 20 sekund przed końcem walki Amelia wygrywała 8:0, co się wydarzyło później trudno wyjaśnić, zawodniczka z Ciechanowa zaczęła bardzo agresywnie atakować, a nasza zawodniczka nie potrafiła znaleźć na to recepty, ostatecznie Andrzejczyk doprowadziła do wyrównania i runda zakończyła się stanem punktowym 8:8, gdzie system wskazał zwycięstwo Andrzejczyk, która ostatecznie wygrała walkę 2:0, nasza zawodniczka tym samym odpadła z rywalizacji o medal Mistrzostw Polski.
Drugim naszym zawodnikiem, który wyszedł na matę był Kacper Ostrowski w kategorii do 73 kg, który zmierzył się z Tymoteuszem Zacharewiczem z ULKS Andros Puławy, walka tylko na początku pierwszej rundy była wyrównana, później toczyła się pod dyktando zawodnika z Puław, który tą rywalizację wygrał. Kacper niestety odpadł z turnieju.
Ostatnią naszą nadzieją na medal był Krzysztof Niziński, startujący w kategorii do 78 kg, w pierwszej walce zmierzył się z Krzysztofem Cybulskim z Opolskiego Klubu Taekwondo. Walka od pierwszej rundy miała bardzo dramatyczny przebieg. Pierwszą rundę wygrał zawodnik z Opola, w drugiej rundzie nasz zawodnik odblokował się i to co robił na macie wyglądało dużo lepiej, przełożyło się to na wynik, gdyż nasz zawodnik wygrał tę rundę. O zwycięstwie w pojedynku miała zadecydować trzecia runda, która praktycznie do ostatnich sekund walki toczyła się punkt za punkt w ostatnich dwóch sekundach walki przy stanie 6:6 zawodnik z Opola popełnił błąd wychodząc za matę, co dało przewagę naszemu zawodnikowi i zapewniło zwycięstwo 7:6. Ostatecznie Krzysztof Niziński wygrał całą walkę 2:1, co dało mu awans do półfinału!
– Radość była ogromna, ale po chwili euforii trzeba było zacząć przygotowania do bardzo trudnej walki z Michałem Szadkowskim z UKS G-8 Bielany, Warszawa - mówi Bartosz Małecki. – Szadkowski to bardzo utytułowany zawodnik, wielokrotny medalista Mistrzostw Polski, zawodnik Kadry Narodowej Juniorów oraz złoty medalista ostatnich Pucharów Świata. Walka zgodnie z przewidywaniami toczyła się pod dyktando zawodnika z Warszawy, jednak nasz zawodnik stawiał zacięty opór i udało mu się zdobyć kilka punktów. Niestety w tej walce nie było sensacji, zgodnie z przewidywaniami wygrał zawodnik z Warszawy 2:0.
– Krzysztof Niziński, dla którego był to debiut w tej rangi zawodach zaprezentował się bardzo dobrze i do Morąga wraca z brązowym medalem Mistrzostwa Polski Juniorów! - dodaje trener Małecki. – Dziękujemy burmistrzowi Morąga za dofinansowanie naszego wyjazdu.
źródło: MUKS Viktoria Morąg
– Pierwsza na macie pojawiła się Amelia Dąbrowska startująca w kategorii do 55 kg, która walczyła z Karoliną Andrzejczyk z TKKF Promyk Ciechanów – relacjonuje Bartosz Małecki, trener MUKS Vitorii Morąg. – Niestety w pierwszej rundzie dominowała zawodniczka z Ciechanowa, druga runda toczyła się pod dyktando naszej zawodniczki i jeszcze na 20 sekund przed końcem walki Amelia wygrywała 8:0, co się wydarzyło później trudno wyjaśnić, zawodniczka z Ciechanowa zaczęła bardzo agresywnie atakować, a nasza zawodniczka nie potrafiła znaleźć na to recepty, ostatecznie Andrzejczyk doprowadziła do wyrównania i runda zakończyła się stanem punktowym 8:8, gdzie system wskazał zwycięstwo Andrzejczyk, która ostatecznie wygrała walkę 2:0, nasza zawodniczka tym samym odpadła z rywalizacji o medal Mistrzostw Polski.
Drugim naszym zawodnikiem, który wyszedł na matę był Kacper Ostrowski w kategorii do 73 kg, który zmierzył się z Tymoteuszem Zacharewiczem z ULKS Andros Puławy, walka tylko na początku pierwszej rundy była wyrównana, później toczyła się pod dyktando zawodnika z Puław, który tą rywalizację wygrał. Kacper niestety odpadł z turnieju.
Ostatnią naszą nadzieją na medal był Krzysztof Niziński, startujący w kategorii do 78 kg, w pierwszej walce zmierzył się z Krzysztofem Cybulskim z Opolskiego Klubu Taekwondo. Walka od pierwszej rundy miała bardzo dramatyczny przebieg. Pierwszą rundę wygrał zawodnik z Opola, w drugiej rundzie nasz zawodnik odblokował się i to co robił na macie wyglądało dużo lepiej, przełożyło się to na wynik, gdyż nasz zawodnik wygrał tę rundę. O zwycięstwie w pojedynku miała zadecydować trzecia runda, która praktycznie do ostatnich sekund walki toczyła się punkt za punkt w ostatnich dwóch sekundach walki przy stanie 6:6 zawodnik z Opola popełnił błąd wychodząc za matę, co dało przewagę naszemu zawodnikowi i zapewniło zwycięstwo 7:6. Ostatecznie Krzysztof Niziński wygrał całą walkę 2:1, co dało mu awans do półfinału!
– Radość była ogromna, ale po chwili euforii trzeba było zacząć przygotowania do bardzo trudnej walki z Michałem Szadkowskim z UKS G-8 Bielany, Warszawa - mówi Bartosz Małecki. – Szadkowski to bardzo utytułowany zawodnik, wielokrotny medalista Mistrzostw Polski, zawodnik Kadry Narodowej Juniorów oraz złoty medalista ostatnich Pucharów Świata. Walka zgodnie z przewidywaniami toczyła się pod dyktando zawodnika z Warszawy, jednak nasz zawodnik stawiał zacięty opór i udało mu się zdobyć kilka punktów. Niestety w tej walce nie było sensacji, zgodnie z przewidywaniami wygrał zawodnik z Warszawy 2:0.
– Krzysztof Niziński, dla którego był to debiut w tej rangi zawodach zaprezentował się bardzo dobrze i do Morąga wraca z brązowym medalem Mistrzostwa Polski Juniorów! - dodaje trener Małecki. – Dziękujemy burmistrzowi Morąga za dofinansowanie naszego wyjazdu.
źródło: MUKS Viktoria Morąg
Komentarze (0) pokaż wszystkie komentarze w serwisie
Komentarze dostępne tylko dla zalogowanych użytkowników. Zaloguj się.
Zaloguj się lub wejdź przez