Paweł Oliwa nie jest już trenerem czwartoligowej Tęczy Miłomłyn
2019-04-11 08:33:44(ost. akt: 2019-04-11 08:51:43)
Po 19 kolejkach IV ligi zespół Tęczy Miłomłyn ma w dorobku tylko sześć punktów i zajmuje przedostatnie miejsce. W dwóch wiosennych spotkaniach "tęczowi" przegrali oba, tracąc aż 16 goli. Włodarze klubu z Miłomłyna zrezygnowali z usług trenera Pawła Oliwy.
Tego można było się spodziewać. Drugi sezon miłomłynian w IV lidze okazał się być trudniejszy od tego debiutanckiego. "Tęczowi" od początku rozgrywek 2018/2019 plasują się w strefie spadkowej. Spośród rozegranych 19 spotkań przegrali aż 17, a tylko dwa razy schodzili z boiska w roli zwycięzców.
Na zmianę trenera zanosiło się od jesieni, kiedy Paweł Oliwa oddał się do dyspozycji władz klubu. Obie strony doszły jednak do porozumienia i szkoleniowiec pozostał w Tęczy, z którą przepracował zimowy okres przygotowawczy.
Na niewiele się to jednak zdało, ponieważ dwa wiosenne występy zespołu z Miłomłyna były fatalne. Na początek "tęczowi" przegrali 1:6 z Granicą w Kętrzynie. Ale czarę goryczy przelało lanie jakie Tęcza dostała w poprzednią sobotę od Motoru Lubawa. Lubawianie rozgromili miłomłynian aż 9:0, a przy odrobinie szczęścia mogli wyjechać z Miłomłyna z dwucyfrowym zwycięstwem.
Po tym pogromie zarząd klubu z Miłomłyna podziękował za dalszą współpracę trenerowi Pawłowi Oliwie.
- Tymczasowo zajęcia poprowadzi Rafał Gołębiewski, a jesteśmy w trakcie rozmów z kandydatami na nowego szkoleniowca Tęczy - powiedział Leszek Piekut, wiceprezes klubu z Miłomłyna.