Łodzianin zatrzymał pijanego mężczyznę, który kierował autem
2015-08-27 17:15:29(ost. akt: 2015-08-27 17:22:28)
Przebywający na wczasach mieszkaniec Łodzi zatrzymał pijanego kierowcę. Do zdarzenia doszło na drodze Tabórz-Plichta. Nietrzeźwy mężczyzna miał aż 2,5 promila alkoholu.
Ostródzcy policjanci zostali powiadomieni, że na drodze Tabórz- Plichta (gmina Łukta) jeden z kierowców zatrzymał kierującego, który najprawdopodobniej jest pijany. Kiedy funkcjonariusze przyjechali na miejsce okazało się, że mieszkaniec województwa łódzkiego zauważył, że jadący przed nim samochód jedzie "od pobocza do pobocza" całą szerokością drogi.
— Kierowca volvo zareagował natychmiast, pojechał za mężczyzną próbując go zatrzymać — mówi podkom. Bożena Bujakiewicz z ostródzkiej policji. — Po chwili mężczyzna zjechał na pobocze. Kiedy świadek podbiegł do samochodu, mężczyzna już zasypiał. Wezwani na miejsce policjanci stwierdzili, że siedzący za kierownicą ma 2,5 promila alkoholu w organizmie. Przyznał się policjantom, że zanim wsiadł za kierownicę wypił cztery piwa.
Godna naśladowania postawa świadka tego zdarzenia być może pozwoliła uniknąć tragedii na drodze. 68-latek ze swojego postępowania wytłumaczy się teraz przed sądem. Może mu grozić kara nawet 2 lat pozbawienia wolności oraz utrata uprawnień nawet na 10 lat.