Cztery pożary w ciągu kilku godzin. Czy to celowe podpalenie?

2023-06-06 07:06:42(ost. akt: 2023-06-06 07:24:38)
zdjęcie ilustracyjne

zdjęcie ilustracyjne

Autor zdjęcia: gov

Jest bardzo sucho, wystarczy odrobina nieuwagi, aby doszło do pożaru. W jeden dzień paliło się cztery razy. Czy to przypadek czy celowe podpalenie?
W ostatnich dniach maja, oprócz deficytu opadu, na stacjach hydrologicznych IMGW-PIB odnotowano spadki stanu wody do strefy niskiej i zmniejszanie się przepływu wody w rzekach. Najnowsze prognozy meteorologiczne pokazują, że w najbliższych dwóch tygodniach nie wystąpią znaczniejsze opady deszczu. W tej sytuacji w dużej części kraju będą panować warunki dogodne do rozwoju suszy.

Dramatyczna sytuacja jest w lasach w całej Polsce. Przesuszona jest gleba, ściółka. W skali przyjętej przez leśników obowiązuje najwyższe zagrożenie pożarowe - mówi Dariusz Dziektarz z regionalnej dyrekcji Lasów Państwowych.

Pożary zazwyczaj powstają przez nieuwagę, czy też zwyczajną ludzką głupotę. Z ogniem zawsze należy obchodzić się ostrożnie, w okresie upałów i suszy trzeba jednak zachowywać jeszcze większą ostrożność niż zwykle. O ile w okresie, kiedy gleba jest mokra, powietrze wilgotne a z chmur co jakiś czas spada deszcz, wyrzucenie tlącej się zapałki raczej nie wywoła pożaru, aktualnie jednak może doprowadzić do tragedii. Podobnie sytuacja wygląda w przypadku wyrzucenia niedopałka na suchą trawę, czy też usytuowania grilla w złym miejscu, o ogniskach (zwłaszcza tych blisko lasu) już nie wspominając.

Tylko jednego dnia, w poniedziałek 5 czerwca druhowie z OSP Lubawa, cztery razy wyjeżdżali do pożarów trawy czy liści. Po godz. 14.00 wezwanie dotyczyło pożaru suchej trawy przy ul. Dworcowej, godzinę później gałęzie paliły się w parku w Fijewie. Jeszcze łąka na ul. Sadowej i ponownie park w Fijewie.

— Z uwagi na wystąpienie 4 pożarów w krótkich odstępach czasowych istnieje prawdopodobieństwo, że mogą być to celowe podpalenia. Funkcjonariusze Policji podjęli działania zmierzające do ustalenia sprawców tych zdarzeń. Między innymi zostaną sprawdzone zapisy z kamer monitoringu znajdujące się w okolicach, gdzie doszło do pożarów — powiedział komendant Komisariatu Policji w Lubawie podkom. Roman Gancarz.

red.
lubawa@gazetaolsztynska.pl



2001-2024 © Gazeta Olsztyńska, Wszelkie prawa zastrzeżone, Galindia Sp. z o. o., 10-364 Olsztyn, ul. Tracka 5