Służby szukały zaginionego śmigłowca. Zgłoszenie okazało się żartem

2023-05-04 07:12:35(ost. akt: 2023-05-04 07:15:30)
zdjecie ilustracyjne

zdjecie ilustracyjne

Autor zdjęcia: policja

W środę (3 maja) wieczorem strażacy otrzymali zgłoszenie o awaryjnym lądowaniu prywatnego śmigłowca. Kontakt z maszyną się urwał. Służby ruszyły do poszukiwań, a to - jak się okazało - był żart.
Nie doszło do katastrofy śmigłowca, akcja strażaków pod Olsztynem została zakończona - potwierdził PAP rzecznik warmińsko-mazurskich strażaków. Policja ustaliła numer telefonu, z którego rozmówca powiadomił o rzekomym wypadku - podał PAP rzecznik Komendy Wojewódzkiej Policji w Olsztynie.

W akcję poszukiwania rzekomo zaginionego śmigłowca zaangażowanych zostało kilkudziesięciu strażaków, a także policjanci wraz ze specjalistycznym sprzętem.

Działania zostały zakończone - potwierdził PAP rzecznik warmińsko-mazurskich strażaków st.kpt. Grzegorz Różański.

Policja ustaliła właściciela numeru telefonu, z którego rozmówca powiadomił fałszywie o konieczności awaryjnego lądowania śmigłowca.

"Policjanci ustalili numer telefonu, z którego wykonano połączenie. Gdy policjanci dotrą do właściciela, przesłuchają go, ustalą okoliczności i będą dalej wykonywane czynności. Zgodnie z kodeksem za wszczęcie fałszywego alarmu grozi kara do 8 lat pozbawienia wolności. Natomiast wobec nieletnich za czyny karalne przewidziano środki w ustawie o postępowaniu w sprawach nieletnich. Kosztami są obciążani rodzice" - poinformował PAP rzecznik Komendy Wojewódzkiej Policji w Olsztynie Tomasz Markowski.

źródło: PAP
red.
lubawa@gazetaolsztynska.pl

2001-2025 © Gazeta Olsztyńska, Wszelkie prawa zastrzeżone, Galindia Sp. z o. o., 10-364 Olsztyn, ul. Tracka 5