Wojna obok nas już od roku

W czwartek 24 lutego 2022 r. o godz. 3.45 rosyjska telewizja wyemitowała wystąpienie prezydenta Rosji Władimira Putina. Putin poinformował w niej, że Rosja rozpoczyna „specjalną akcję militarną” w obronie samozwańczych republik na wschodzie Ukrainy, które Rosja kilka dni wcześniej uznała za niepodległe państwa. Donbasu, czyli tzw. republik, które ogłosiły niepodległość, a według prawa międzynarodowego są częścią Ukrainy.

Bezpośrednio po przemówieniu Putina o 5:00 czasu wschodnioeuropejskiego (4:00 czasu polskiego) rozpoczęła się inwazja Rosji na Ukrainę. Nad ranem zaczęły się pojawiać doniesienia o atakach sił zbrojnych Rosji w kilku miejscach. Silne eksplozje było również słychać w największych miastach kraju, w tym w Kijowie. Ukraińska straż graniczna informowała również o ataku ze strony Białorusi. Według ukraińskich informacji pierwszy atak na granicę "był prowadzony przy pomocy artylerii, sprzętu ciężkiego i broni palnej".

Już rok trwa wojna tuż za nasza granicą, okrutna agresja Rosji na Ukrainę, która zabrała tysiące istnień ludzkich. Wojna przewartościowała wiele w życiu ludzi, w gospodarce i szeroko rozumianym bezpieczeństwie. Nic już nie jest takie jak przed 24 lutego 2022. Nieustanna pozostaje nadzieja, że ten dramat wreszcie się skończy.

red.
lubawa@gazetaolsztynska.pl