Czas na szczepienia nauczycieli. Czy dzięki temu starsi uczniowie wrócą do szkół?
2021-02-08 20:13:03(ost. akt: 2021-02-12 10:18:01)
Czy to będzie powolny powrót do stacjonarnej nauki i remedium na sytuację części szkół? W pierwszej kolejności szczepionkę dostaną ci, którzy pracują stacjonarnie. Kiedy przyjdzie czas na nauczycieli starszych klas?
W pierwszej kolejności zaszczepieni zostaną nauczyciele najmłodszych klas szkół podstawowych, przedszkoli i żłobków. Oprócz nich wychowawcy świetlic, nauczyciele i instruktorzy praktycznej nauki zawodu, nauczyciele szkół specjalnych, czy pracownicy poradni psychologiczno-pedagogicznych oraz ich kadra kierownicza. Jeśli wszystko pójdzie zgodnie z planem, szczepienia ruszą w piątek.
Nauczyciela zgłasza dyrektor szkoły lub placówki oświatowej. Formularz znajdzie w Systemie Informacji Oświatowej. Czas na wypełnienie formularza mija w środę, a potem formularz trafi do właściwego szpitala węzłowego (będzie to po prostu najbliższy szpital i to przypisywany automatycznie przez system). Gdy szczepionki dotrą do szpitala, dyrektor szkoły zostanie o tym poinformowany. Tak samo jak o terminie, w którym jego pracownicy mogą przyjechać na szczepienie. Jadąc na szczepienie, nauczyciel musi wziąć ze sobą dowód tożsamości, a w punkcie szczepień będzie poproszony o wypełnienie krótkiej ankiety.
— Kwestię pozostałych pracowników szkoły (niebędących nauczycielami) już rozwiązano — dyrektor dopisuje ich po prostu w formularzu, który trafi do Ministerstwa Edukacji i Nauki. Ale... ministra zdrowia zapytano, czy zaszczepieni zostaną m.in. obsługa kuchni, czy woźni. Adam Niedzielski odpowiedział, że zostawia tę kwestię Radzie Medycznej.
— Na tę chwilę ta grupa nie jest rzeczywiście zakwalifikowana, ale tutaj jeszcze potrzebujemy chwilę czasu na rozmowę — mówił Niedzielski.
Czy nie można było tego rozwiązać „dopisaniem” do formularza? Póki co, nie ma konkretów w tej sprawie, ale można się chyba spodziewać, że ta kwestia też zostanie doprecyzowana. Kolejna niewiadoma — i podnoszona coraz głośniej kwestia — to szczepienie nauczycieli starszych klas. Według najnowszych informacji podanych przez ministra edukacji i nauki Przemysława Czarnka, będą oni szczepieni „w kolejnym etapie”, czyli wówczas, kiedy szczepienia pierwszej grupy będą się kończyć. Tempo ma być zależne od dostaw szczepionek do Polski. Co ciekawe — minister poinformował, że powrót do szkół starszych klas nie jest uzależniony od zaszczepienia nauczycieli.
Przypomnijmy, że według rekomendacji Rady Medycznej nauczyciele poniżej 60. roku życia mają być szczepieni nowo zarejestrowaną w UE (29 stycznia) szczepionką AstraZeneca. Ci powyżej sześćdziesiątki mają być szczepieni preparatami Pfizer/BioNTech i Moderny. Według producenta szczepionka AstraZeneca chroni 60 proc. osób zaszczepionych przed zachorowaniem i wszystkich zaszczepionych przed ciężkim przebiegiem choroby, hospitalizacją i zgonem. Stąd rekomendacja do szczepienia tym preparatem osób młodszych. W piątek Adam Niedzielski mówił też, że w razie pojawienia się dodatkowych dostaw szczepionek, to „na pewno w pierwszej kolejności będziemy traktowali nauczycieli powyżej 60. roku życia, ale szczepionką, która jest dla nich przeznaczona”.
Sprawdziliśmy w lubawskich szkołach, jakie jest zainteresowanie nauczycieli szczepieniem przeciw COVID-19. Wiadomo, że szturmu na listy zapisów nie było. Nauczyciele sceptycznie podchodzą do szczepienia, przede wszystkim dlatego, że nie do końca mają zaufanie co do skuteczności proponowanej im szczepionki.
Nauczyciela zgłasza dyrektor szkoły lub placówki oświatowej. Formularz znajdzie w Systemie Informacji Oświatowej. Czas na wypełnienie formularza mija w środę, a potem formularz trafi do właściwego szpitala węzłowego (będzie to po prostu najbliższy szpital i to przypisywany automatycznie przez system). Gdy szczepionki dotrą do szpitala, dyrektor szkoły zostanie o tym poinformowany. Tak samo jak o terminie, w którym jego pracownicy mogą przyjechać na szczepienie. Jadąc na szczepienie, nauczyciel musi wziąć ze sobą dowód tożsamości, a w punkcie szczepień będzie poproszony o wypełnienie krótkiej ankiety.
— Kwestię pozostałych pracowników szkoły (niebędących nauczycielami) już rozwiązano — dyrektor dopisuje ich po prostu w formularzu, który trafi do Ministerstwa Edukacji i Nauki. Ale... ministra zdrowia zapytano, czy zaszczepieni zostaną m.in. obsługa kuchni, czy woźni. Adam Niedzielski odpowiedział, że zostawia tę kwestię Radzie Medycznej.
— Na tę chwilę ta grupa nie jest rzeczywiście zakwalifikowana, ale tutaj jeszcze potrzebujemy chwilę czasu na rozmowę — mówił Niedzielski.
Czy nie można było tego rozwiązać „dopisaniem” do formularza? Póki co, nie ma konkretów w tej sprawie, ale można się chyba spodziewać, że ta kwestia też zostanie doprecyzowana. Kolejna niewiadoma — i podnoszona coraz głośniej kwestia — to szczepienie nauczycieli starszych klas. Według najnowszych informacji podanych przez ministra edukacji i nauki Przemysława Czarnka, będą oni szczepieni „w kolejnym etapie”, czyli wówczas, kiedy szczepienia pierwszej grupy będą się kończyć. Tempo ma być zależne od dostaw szczepionek do Polski. Co ciekawe — minister poinformował, że powrót do szkół starszych klas nie jest uzależniony od zaszczepienia nauczycieli.
Przypomnijmy, że według rekomendacji Rady Medycznej nauczyciele poniżej 60. roku życia mają być szczepieni nowo zarejestrowaną w UE (29 stycznia) szczepionką AstraZeneca. Ci powyżej sześćdziesiątki mają być szczepieni preparatami Pfizer/BioNTech i Moderny. Według producenta szczepionka AstraZeneca chroni 60 proc. osób zaszczepionych przed zachorowaniem i wszystkich zaszczepionych przed ciężkim przebiegiem choroby, hospitalizacją i zgonem. Stąd rekomendacja do szczepienia tym preparatem osób młodszych. W piątek Adam Niedzielski mówił też, że w razie pojawienia się dodatkowych dostaw szczepionek, to „na pewno w pierwszej kolejności będziemy traktowali nauczycieli powyżej 60. roku życia, ale szczepionką, która jest dla nich przeznaczona”.
Sprawdziliśmy w lubawskich szkołach, jakie jest zainteresowanie nauczycieli szczepieniem przeciw COVID-19. Wiadomo, że szturmu na listy zapisów nie było. Nauczyciele sceptycznie podchodzą do szczepienia, przede wszystkim dlatego, że nie do końca mają zaufanie co do skuteczności proponowanej im szczepionki.
Katarzyna Miąskowska z AZPO
W naszej szkole na szczepienia zapisało się 54 procent osób uprawnionych. Jest wśród personelu wątpliwość co do skuteczności proponowanej nam szczepionki. Szczepienia będą odbywały się w najbliższym szpitalu węzłowym czyli w Iławie.
W naszej szkole na szczepienia zapisało się 54 procent osób uprawnionych. Jest wśród personelu wątpliwość co do skuteczności proponowanej nam szczepionki. Szczepienia będą odbywały się w najbliższym szpitalu węzłowym czyli w Iławie.
Anna Empel, dyrektor Zespołu Szkół w Lubawie
Akces do szczepienia zgłosiło 21 instruktorów praktycznej nauki zawodu z zakładów pracy i 13 (z 18) nauczycieli. To dane na wtorek, 9 lutego.
Mirosław Kowalczyk, dyrektor Szkoły Podstawowej w Lubawie
Na tę chwilę mamy 79 pracowników, natomiast uprawnionych do szczepienia jest 31 osób, z czego 25 osób wyraziło chęć. Są to nauczyciele klas 1-3, a także specjaliści, bibliotekarze, pracownicy świetlicy oraz kierownictwo szkoły. I tyle zostało we wtorek (9 lutego) zarejestrowanych.
red.
lubawa@gazetaolsztynska.pl
lubawa@gazetaolsztynska.pl
Komentarze (0) pokaż wszystkie komentarze w serwisie
Komentarze dostępne tylko dla zalogowanych użytkowników. Zaloguj się.
Zaloguj się lub wejdź przez