Kuriozalne tłumaczenie sprawcy kolizji w Lubawie: kiedy jedzie duży, to mały się zatrzymuje

2019-11-15 11:22:19(ost. akt: 2019-11-15 12:07:31)

Autor zdjęcia: Zbigniew Malinowski

„Kiedy jedzie duży to mały się zatrzymuje” - tak oświadczył policjantom 69 – latek kierujący ciągnikiem siodłowym, po tym jak na skrzyżowaniu w Lubawie uderzył fiata. Kolejnego nieodpowiedzialnego kierującego policjanci zatrzymali w gminie Susz. 35-latek kierował peugeotem nie posiadając prawa jazdy i mając aktywny zakaz kierowania samochodem. Natomiast 44-latek jadący daewoo dobrowolnie poddał się karze po tym, jak spowodował kolizję mając ponad 2 promile alkoholu w organizmie.
Do zdarzenia doszło na jednej z dróg w Lubawie. Oficer dyżurny iławskiej policji został poinformowany o zdarzeniu drogowym. Funkcjonariusze natychmiast pojechali na miejsce. Okazało się, że 68 – letni kierujący zespołem pojazdów z naczepą wykonując manewr skrętu w lewo na skrzyżowaniu nie ustąpił pierwszeństwa przejazdu i doprowadził do bocznego zderzenia z fiatem. Funkcjonariusze wylegitymowali mężczyznę oraz sprawdzili w policyjnych systemach, skontrolowali również jego stan trzeźwości. W trakcie dalszych czynności zatrzymali prawo jazdy mieszkańcowi województwa mazowieckiego. Policjantów bardzo zaskoczyło tłumaczenie mężczyzna, który oświadczył, że „Kiedy jedzie duży to mały się zatrzymuje.”

Natomiast w gminie Kisielice funkcjonariusze zatrzymali do kontroli drogowej kierującego peugeotem. W trakcie czynności policjanci wylegitymowali mężczyznę oraz sprawdzili w policyjnych systemach. Okazało się że 35-letni kierujący nie posiadał nigdy uprawnień do kierowania samochodem a ma już aktywny zakaz kierowania pojazdami mechanicznymi. Policjanci peugeota przekazali osobie posiadającej prawo jazdy a 35-latka zwolnili po wykonaniu z nim czynności.

Tymczasem 44-latek dobrowolnie poddał się karze po tym jak był sprawcą nocnej kolizji drogowej. Kierując samochodem osobowym marki Daewoo, z nieustalonych przyczyn zjechał na prawe pobocze, uderzył w przydrożne drzewo doprowadzając do wywrócenia pojazdu na bok, po czym uciekł z miejsca zdarzenia. W toku dalszych czynności policjanci ustalili podejrzanego, którym okazał się mieszkaniec gminy Susz. Badanie stanu trzeźwości wykazało 2,2 promila alkoholu w organizmie. Zebrany materiał dowodowy pozwolił na przedstawienie zarzutu mężczyźnie, do którego się przyznał i dobrowolnie poddał się karze.

Teraz czeka go kara 6 miesięcy ograniczenia wolności w postaci nieodpłatnej kontrolowanej pracy na cele społeczne w wymiarze 30 godzin miesięcznie, zapłata świadczenia pieniężnego w kwocie 5000 na rzecz Funduszu Pomocy Pokrzywdzonym oraz pomocy postpenitencjarnej, zasądzenie opłat i kosztów sądowych w całości oraz zakaz prowadzenia wszelkimi pojazdami mechanicznymi na okres 4 lat.

Przypominamy!

Kierowanie pojazdem to wielka odpowiedzialność. Bądźmy czujni i zawsze reagujmy na niebezpieczne zachowanie innych uczestników ruchu drogowego. Od tego czy zareagujemy może zależeć czyjeś zdrowie i życie. Nawet anonimowa informacja pod numer telefonu 112 lub 997 przekazana policjantom może przyczynić się do wyeliminowania z dróg niebezpiecznych kierowców.
KPP Iława

Komentarze (6) pokaż wszystkie komentarze w serwisie

Komentarze dostępne tylko dla zalogowanych użytkowników. Zaloguj się.

Zacznij od: najciekawszych najstarszych najnowszych

Zaloguj się lub wejdź przez FB

  1. kierowca #2819533 | 37.47.*.* 15 lis 2019 19:52

    Wiadomo jak dużej ciężarówce jest ciężko poruszać się po miejskich uliczkach. Racje ma kierowca zestawu. Często widzę ja czeka taki skład, żeby wyjechać. No cóż.!!!! Małemu chyba 10-30 sek nie przeszkodzi poczekać, żeby ruch się rozluźnił. Ale my Polacy ????. Normalka.

    Ocena komentarza: warty uwagi (6) odpowiedz na ten komentarz pokaż odpowiedzi (2)

    1. Asd #2819515 | 5.173.*.* 15 lis 2019 19:18

      Kultura na drodze tego wymaga aby na wąskiej drodze to mały zjechał na bok (duży naraża się to ze grunt może się pod nim osunąć na poboczu), ale kultura kulturą, w kodeksie drogowym nie ma takiej wzmianki. A swoją droga niektórzy kierowcy z osobówek to w ogóle nie powinni mieć prawa jazdy. Zero przewidywania, zero czegokolwiek, lusterka to dla nich coś zbędnego, wpatrzeni tylko przed siebie i uważający się za jedynego uczestnika ruchu na drodze

      Ocena komentarza: warty uwagi (5) odpowiedz na ten komentarz pokaż odpowiedzi (3)

      1. ktoś #2819412 | 178.235.*.* 15 lis 2019 15:47

        Jaki stary taki głupi....

        Ocena komentarza: poniżej poziomu (-8) odpowiedz na ten komentarz

      2. k #2819324 | 213.73.*.* 15 lis 2019 12:06

        kuriozalne? raczej na porządku dziennym niestety

        Ocena komentarza: warty uwagi (4) odpowiedz na ten komentarz

      3. żegla #2819321 | 31.0.*.* 15 lis 2019 12:05

        W zasadzie tak jest na wodzie, że żaglówka ustępuje statkowi, ale wynika to większej manewrowości żaglówki, która może łatwiej zmienić kurs od ciężkiego statku.

        Ocena komentarza: warty uwagi (3) odpowiedz na ten komentarz pokaż odpowiedzi (1)

        Pokaż wszystkie komentarze (6)
        2001-2024 © Gazeta Olsztyńska, Wszelkie prawa zastrzeżone, Galindia Sp. z o. o., 10-364 Olsztyn, ul. Tracka 5