Motor rozstrzygnął mecz jeszcze przed przerwą [GALERIA]
2019-11-10 13:55:46(ost. akt: 2019-11-10 14:30:35)
W ramach rozgrywek ForBET IV ligi Motor Lubawa bezlitośnie rozprawił się z giżyckimi Mamrami. Podopieczni trenera Krzysztofa Malinowskiego w pierwszej połowie zaliczyli cztery trafienia, aby ostatecznie wygrać 4:1.
Po ubiegłotygodniowej przegranej w Elblągu z rezerwami tamtejszej Olimpii lubawianie odrobili lekcje z nawiązką i już w pierwszej połowie rozstrzygnęli mecz z Mamrami Giżycko.
Przed podopiecznymi trenera Krzysztofa Malinowskiego stało zadanie nie lada - Motor i Mamy miały w dorobku po 22 punkty i zajmowały kolejno szóstą i piątą lokatę w tabeli. Do tego w minionej kolejce zespół z Giżycka pokonał na własnym boisku Polonię Lidzbark Warmiński 2:1.
Jak się jednak okazało, lubawianie szybko zapomnieli o porażce sprzed tygodnia i od pierwszej minuty spotkania rozgrywanego na Stadionie Łazienkowskim kontrolowali grę i przygotowywali składne akcje, a bramki były tylko kwestią czasu. Na pierwszą nie trzeba było długo czekać, bo już w 14. minucie rzut karny wykorzystał Roman Śnieżawski. Szybko objęte prowadzenie uskrzydliło lubawską jedenastkę, która z minuty na minutę grała coraz efektowniej i co najważniejsze - coraz efektywniej.
Po kolejnych 14. minutach było już 2:0 za sprawą Miłosza Olejniczaka. Tuż po jego trafieniu szybko na 3:0 podwyższył Łukasz Goździejewski a przed zakończeniem pierwszej połowy na listę strzelców wpisał się jeszcze Piotr Sobótka.
W drugiej części spotkanie nieco się wyrównało, ale to lubawianie nadal kontrolowali grę i dyktowali boiskowe warunki. Goście zdołali odpowiedzieć zaledwie jednym trafieniem.
Po 15. kolejce ForBET IV ligi Motor Lubawa zajmuje 5. miejsce w tabeli.
Kolejne spotkanie (awansem z rundy wiosennej) Motor rozegra z MKS-em Korsze w sobotę, 16 listopada o godzinie 13.
Przed podopiecznymi trenera Krzysztofa Malinowskiego stało zadanie nie lada - Motor i Mamy miały w dorobku po 22 punkty i zajmowały kolejno szóstą i piątą lokatę w tabeli. Do tego w minionej kolejce zespół z Giżycka pokonał na własnym boisku Polonię Lidzbark Warmiński 2:1.
Jak się jednak okazało, lubawianie szybko zapomnieli o porażce sprzed tygodnia i od pierwszej minuty spotkania rozgrywanego na Stadionie Łazienkowskim kontrolowali grę i przygotowywali składne akcje, a bramki były tylko kwestią czasu. Na pierwszą nie trzeba było długo czekać, bo już w 14. minucie rzut karny wykorzystał Roman Śnieżawski. Szybko objęte prowadzenie uskrzydliło lubawską jedenastkę, która z minuty na minutę grała coraz efektowniej i co najważniejsze - coraz efektywniej.
Po kolejnych 14. minutach było już 2:0 za sprawą Miłosza Olejniczaka. Tuż po jego trafieniu szybko na 3:0 podwyższył Łukasz Goździejewski a przed zakończeniem pierwszej połowy na listę strzelców wpisał się jeszcze Piotr Sobótka.
W drugiej części spotkanie nieco się wyrównało, ale to lubawianie nadal kontrolowali grę i dyktowali boiskowe warunki. Goście zdołali odpowiedzieć zaledwie jednym trafieniem.
Po 15. kolejce ForBET IV ligi Motor Lubawa zajmuje 5. miejsce w tabeli.
Kolejne spotkanie (awansem z rundy wiosennej) Motor rozegra z MKS-em Korsze w sobotę, 16 listopada o godzinie 13.
Komentarze (0) pokaż wszystkie komentarze w serwisie
Komentarze dostępne tylko dla zalogowanych użytkowników. Zaloguj się.
Zaloguj się lub wejdź przez