Szkoła żąda od uczniów zwolnień lekarskich, choć to niezgodne z prawem
2019-10-04 13:55:36(ost. akt: 2019-10-11 13:30:25)
— Co nie jest zabronione, jest dozwolone — mówi Anna Empel, dyrektor lubawskiego Zespołu Szkół
Żeby usprawiedliwić nieobecność dziecka na lekcjach w Zespole Szkół w Lubawie, rodzice muszą przedstawiać zaświadczenia lekarskie. Problem w tym, że lekarze nie mają obowiązku wystawiania takich dokumentów.
Do naszej redakcji, z prośbą o pomoc, zwrócili się rodzice uczniów Zespołu Szkół w Lubawie. Według ich relacji, aby usprawiedliwić nieobecność dziecka w szkole należy przedłożyć zaświadczenie lekarskie. Taki zapis widnieje także w statucie szkoły.
Niestety zgodnie z obowiązującymi przepisami, lekarz nie ma obowiązku wystawiania takiego zaświadczenia, co potwierdziła w rozmowie z nami Magdalena Mil, rzeczniczka prasowa olsztyńskiego oddziału Narodowego Funduszu Zdrowia.
Co więcej, jak poinformowano nas w olsztyńskim Kuratorium Oświaty, tylko rodzic lub opiekun prawny jest uprawniony do usprawiedliwienia nieobecności dziecka na zajęciach lekcyjnych. — Rodzic ma prawo usprawiedliwiać nieobecności dziecka w szkole — potwierdza Małgorzata Hochleitner, dyrektor wydziału kształcenia, wychowania i opieki olsztyńskiego Kuratorium Oświaty.
Statut Zespołu Szkół w Lubawie mówi jadnak, że jedynie 40 godzin w semestrze może usprawiedliwić rodzic lub opiekun prawny. Pozostałe nieobecności należy usprawiedliwiać między innymi na podstawie zaświadczeń/ zwolnień lekarskich (Statut Zespołu Szkół, Rozdział XIII, par. 2, ust 4. pkt. 1 - 7).
Niestety zgodnie z obowiązującymi przepisami, lekarz nie ma obowiązku wystawiania takiego zaświadczenia, co potwierdziła w rozmowie z nami Magdalena Mil, rzeczniczka prasowa olsztyńskiego oddziału Narodowego Funduszu Zdrowia.
Co więcej, jak poinformowano nas w olsztyńskim Kuratorium Oświaty, tylko rodzic lub opiekun prawny jest uprawniony do usprawiedliwienia nieobecności dziecka na zajęciach lekcyjnych. — Rodzic ma prawo usprawiedliwiać nieobecności dziecka w szkole — potwierdza Małgorzata Hochleitner, dyrektor wydziału kształcenia, wychowania i opieki olsztyńskiego Kuratorium Oświaty.
Statut Zespołu Szkół w Lubawie mówi jadnak, że jedynie 40 godzin w semestrze może usprawiedliwić rodzic lub opiekun prawny. Pozostałe nieobecności należy usprawiedliwiać między innymi na podstawie zaświadczeń/ zwolnień lekarskich (Statut Zespołu Szkół, Rozdział XIII, par. 2, ust 4. pkt. 1 - 7).
Tematem zwolnień, czy też zaświadczeń lekarskich dla uczniów zajmowały się także branżowe portale oświatowe Librus i Operon. Działy porad prawnych obu wydawnictw nie pozostawiają wątpliwości: to rodzic lub opiekun prawny może usprawiedliwić nieobecność ucznia w szkole, a nauczyciel, jeżeli usprawiedliwienie wpłynęło w formie i w terminie zgodnym ze statutem, ma obowiązek taką nieobecność usprawiedliwić.
Nie ma w obowiązujących przepisach żadnego zapisu, który pozwalałby nauczycielowi żądać od uczniów zwolnienia lub zaświadczenia lekarskiego, w związku z czym takie żądanie nauczyciela, czy szkoły jest zwyczajnie bezprawne.
Nie ma w obowiązujących przepisach żadnego zapisu, który pozwalałby nauczycielowi żądać od uczniów zwolnienia lub zaświadczenia lekarskiego, w związku z czym takie żądanie nauczyciela, czy szkoły jest zwyczajnie bezprawne.
Z obowiązującymi przepisami nie do końca zgadza się Anna Empel, dyrektor lubawskiego Zespołu Szkół, która twierdzi, że co nie jest zabronione, jest dozwolone.
— Proszę wskazać zapis, który nie pozwala lekarzowi wystawić takiego zaświadczenia — mówi w rozmowie z nami.
Co ważne, typowe zwolnienie lekarskie, czyli popularny druk L4 lekarz może wystawić osobie ubezpieczonej, ale pozostającej w stosunku pracy.
Anna Empel dodała, że czeka na oficjalne stanowisko kuratorium i NFZ.
Do tematu wrócimy.
Tomasz Więcek
— Proszę wskazać zapis, który nie pozwala lekarzowi wystawić takiego zaświadczenia — mówi w rozmowie z nami.
Co ważne, typowe zwolnienie lekarskie, czyli popularny druk L4 lekarz może wystawić osobie ubezpieczonej, ale pozostającej w stosunku pracy.
Anna Empel dodała, że czeka na oficjalne stanowisko kuratorium i NFZ.
Do tematu wrócimy.
Tomasz Więcek
Komentarze (119) pokaż wszystkie komentarze w serwisie
Komentarze dostępne tylko dla zalogowanych użytkowników. Zaloguj się.
Zacznij od: najciekawszych najstarszych najnowszych
Zaloguj się lub wejdź przez
-
-
-
-
-
Pokaż wszystkie komentarze (119)Yanusz #2814734 | 37.248.*.* 6 lis 2019 08:40
"— Proszę wskazać zapis, który nie pozwala lekarzowi wystawić takiego zaświadczenia", ależ Pani Dyrektor - idźmy dalej, nie ma przepisu zabraniającego wystawiania takiego zaświadczenia prezydentowi, premierowi, Krystynie z gazowni i Grażynie z warzywniaka albo Gośce od fryzjera, to oni też niech wystawiają!
Ocena komentarza: warty uwagi (6) odpowiedz na ten komentarz
Rozgardiasz #2809337 | 178.235.*.* 25 paź 2019 08:24
Prawo sobie przepisy sobie a rodzice są różni co znaczy że wystarczy usprawiedliwienie uczni przez rodzica a jak rodzic kłamie wysyła dziecko do pracy i pisze zwolnienia z lekcji jak długo o takich sprawach decyduje statut szkoły a jak uczeń nie spełnia obowiązku szkolnego zgodnie z ustawą i statutem szkoły sprawę trzeba skieroewać do sądu rozwydzony uczeń często jeszcze gorzej rodzic czynią jak im się podoba nie przestrzegają prawa.
Ocena komentarza: poniżej poziomu (-2) odpowiedz na ten komentarz
od nfz #2803037 | 83.9.*.* 11 paź 2019 14:27
Wydawanie zwolnień lekarskich z zajęć szkolnych dla uczniów Wydawanie zwolnień lekarskich z zajęć szkolnych dla uczniów, wskazania wymaga, iż w obecnym stanie prawnym ustawodawca nie nakłada takiego obowiązku na lekarzy, w przypadku zajęć innych niż zajęcia sportowe. Oznacza to że lekarz POZ może, ale nie musi wystawiać tego rodzaju zwolnienia. Jednocześnie mając na uwadze fakt, iż wystawienie zaświadczenia o zwolnieniu z zajęć nie jest świadczeniem refundowanym przez NFZ, lekarz uznając, iż jego wystawienie jest zasadnie może pobrać za nie opłatę. Odnosząc się do pytania, kto może usprawiedliwić nieobecność ucznia, wskazania w tym zakresie wymaga, że kwestie usprawiedliwiania w określonym terminie i formie nieobecności na zajęciach edukacyjnych, zgodnie z Rozporządzeniem Ministra Edukacji Narodowej z dnia 21 maja 2001 r. w sprawie ramowych statutów publicznego przedszkola oraz publicznych szkół, reguluje właśnie statut danej szkoły. Jednakże podkreślenia wymaga, iż statut ten nie może zawierać treści sprzecznych z powszechnie obowiązującymi przepisami prawa. Spośród tych ostatnich warto przywołać w tym miejscu art. 70 Konstytucji Rzeczypospolitej Polskiej z dnia 2 kwietnia 1997 r., zgodnie z którym każdy ma prawo do nauki, a nauka do 18 roku życia jest obowiązkowa. Ponadto należy wskazać na treść art. 92 ustawy z dnia 25 lutego 1964 r. Kodeks rodzinny i opiekuńczy, na mocy którego dziecko pozostaje aż do pełnoletności pod władzą rodzicielską, co oznacza, że w tym okresie tylko rodzice mogą usprawiedliwić nieobecność dziecka w szkole. Po osiągnięciu 18 roku życia, nauka nie jest już obowiązkowa, co za tym idzie osoba pełnoletnia ma prawo sama decydować o jej kontynuacji, co przy wnioskowaniu a maiori ad minus oznacza, że osoba taka powinna mieć również możliwość samodzielnego usprawiedliwienia swojej nieobecności. Oczywiście licząc się ze skutkami niedania wiary usprawiedliwieniu przez nauczyciela, a w konsekwencji możliwością nieuzyskania promocji do następnej klasy. cd na stronie https://www.oil.szczecin.pl/artykul/info rmacje-i-porady-prawne/wydawanie-zwolnie n-lekarskich-z-zajec-szkolnych-dla-uczni ow
Ocena komentarza: warty uwagi (5) odpowiedz na ten komentarz
Absolwentka #2802913 | 94.254.*.* 11 paź 2019 09:29
Po prostu cyrk.
Ocena komentarza: warty uwagi (3) odpowiedz na ten komentarz
Legenda #2802821 | 83.28.*.* 10 paź 2019 23:17
Dlatego pojechałem do Gdańska
Ocena komentarza: warty uwagi (2) odpowiedz na ten komentarz