Dwie nastolatki poważnie ranne po upadku na hulajnodze

Młodzież bez kasków – brak ochrony, poważne konsekwencje

Ze wstępnych ustaleń wynika, że obie nastolatki poruszały się z nadmierną prędkością i nie miały założonych kasków ochronnych, co zdecydowanie zwiększyło ryzyko ciężkich obrażeń. Policjanci prowadzą szczegółowe czynności wyjaśniające: przesłuchują świadków i analizują zapisy z monitoringu.

Coraz więcej wypadków na hulajnogach – statystyki są przerażające

Tego rodzaju incydent nie jest odosobniony. W ciągu trzech ostatnich lat liczba wypadków z udziałem hulajnóg elektrycznych wzrosła lawinowo. W roku 2023 odnotowano 546 takich zdarzeń, w których zginęły 3 osoby, a 456 zostało rannych. W 2024 roku liczba wypadków wzrosła do 750 – zginęło 5 osób, a rannych było 658. W bieżącym roku, do 23 lipca, doszło już do 669 wypadków – czyli średnio 3–4 dziennie – w wyniku których zginęło kolejnych kilka osób, a 610 zostało rannych. To niemal dwukrotnie więcej niż rok wcześniej.

Młodzi użytkownicy szczególnie narażeni

Z danych Krajowego Centrum Monitoringu Ruchu Drogowego wynika, że w pierwszej połowie wakacji odnotowano 756 zdarzeń z udziałem hulajnóg – 422 dotyczyły dzieci, a 334 dorosłych. Aż 51,2% poszkodowanych stanowią osoby w wieku 10–19 lat.

Gdzie najczęściej dochodzi do zdarzeń?

Większość wypadków (492 z 756) ma miejsce w miastach powyżej 10 tysięcy mieszkańców, co świadczy o intensywnym użytkowaniu hulajnóg w terenie miejskim. W aż 597 przypadkach osoby poszkodowane wymagały interwencji medycznej i hospitalizacji.

Apel – dla młodzieży i rodziców

Tragiczny wypadek w Giżycku to kolejny sygnał, że problem narasta. Brak kasków, nadmierna prędkość i ryzykowne zachowania to najczęstsze przyczyny poważnych urazów, zwłaszcza u młodych użytkowników. Policja, ratownicy oraz eksperci ds. bezpieczeństwa zgodnie podkreślają: KASK RATUJE ŻYCIE. Nawet przy krótkim dystansie, niewielkiej prędkości i dobrze znanej trasie, upadek może zakończyć się tragicznie.

Liczba wypadków z udziałem hulajnóg rośnie szybkimi krokami – szczególnie dotyczy to dzieci i młodzieży.

Brak kasku, nadmierna prędkość i nieuwaga – to główne czynniki ryzyka.
Kluczowa jest edukacja młodzieży i czujność rodziców oraz opiekunów.
Warto promować obowiązkowe stosowanie kasków, rozwój infrastruktury oraz ograniczenia prędkości.
Bezpieczeństwo na drogach zależy od nas wszystkich – kierowców, pieszych, rodziców i młodzieży. Działajmy teraz, zanim kolejne życie stanie się ofiarą błędu, który można było uniknąć.

red.