Mewa Smykowo żegna swojego bramkarza i kolegę. Patryk zginął tragicznie, jego brat jest w szpitalu

2024-11-20 13:34:20(ost. akt: 2024-11-20 13:35:38)

Autor zdjęcia: arch. Mewa Smykowo

W nocy w tragicznym wypadku na ul. Pionierskiej w Ostródzie zginął 25-letni mężczyzna. Mężczyzna był bramkarzem w klubie Mewa Smykowo.
Klub żegna swojego bramkarza i kolegę:
"Z ogromnym smutkiem informujemy, że nasz bramkarz, Patryk Zalewski, zginął tragicznie w wypadku samochodowym, który miał miejsce dzisiaj w nocy. Jego śmierć to nie tylko ogromna strata dla naszej drużyny, ale także dla wszystkich, którzy mieli zaszczyt go poznać. Patryk był nie tylko wspaniałym sportowcem, ale także wyjątkowym człowiekiem, pełnym pasji i oddania. W tych trudnych chwilach składamy wyrazy współczucia jego rodzinie, przyjaciołom oraz wszystkim, którzy go kochali i szanowali. Będzie nam go brakować, ale jego pamięć na zawsze pozostanie w naszych sercach.
A jego brat Mateusz, który również reprezentował barwy naszej drużyny przebywa w szpitalu" — czytamy na profilu klubu Mewa Smykowo.


red.
lubawa@gazetaolsztynska.pl

2001-2024 © Gazeta Olsztyńska, Wszelkie prawa zastrzeżone, Galindia Sp. z o. o., 10-364 Olsztyn, ul. Tracka 5