Są nowe limity i dobra waloryzacja
2024-06-11 08:48:00(ost. akt: 2024-06-27 07:34:59)
Od 1 czerwca obowiązują nowe limity, których przekroczenie może spowodować obniżenie, a nawet zawieszenie wcześniejszej emerytury czy renty. W czerwcu mocno urósł też nasz kapitał, który już zgromadziliśmy sobie na jesień życia.
Seniorzy, którzy dorabiają do renty czy wcześniejszej emerytury, muszą uważać na nowe limity, które obowiązują od 1 czerwca. Te zmieniają się co trzy miesiące, a ich przekroczenie skutkuje tym, że ZUS zmniejszy lub zawiesi nam wypłacane świadczenie.
Limity zarobkowe zmieniają się w marcu, w czerwcu, we wrześniu i w grudniu, a ich wysokość zależy od przeciętnego wynagrodzenia w kraju za poprzedni kwartał. Jednak nie dotyczą wszystkich świadczeniobiorców ZUS-u.
— Grupą osób, która powinna uważać na limity, są wcześniejsi emeryci i renciści — wyjaśnia Anna Grabowska, regionalny rzecznik prasowy ZUS w województwie warmińsko-mazurskim. — Po przekroczeniu 70 lub 130 proc. przeciętnego wynagrodzenia obowiązującego w danym okresie wypłata świadczenia może zostać zmniejszona lub zawieszona.
— Grupą osób, która powinna uważać na limity, są wcześniejsi emeryci i renciści — wyjaśnia Anna Grabowska, regionalny rzecznik prasowy ZUS w województwie warmińsko-mazurskim. — Po przekroczeniu 70 lub 130 proc. przeciętnego wynagrodzenia obowiązującego w danym okresie wypłata świadczenia może zostać zmniejszona lub zawieszona.
Są nowe progi
Jak podaje ZUS, od 1 czerwca do 31 sierpnia przekroczenie kwoty 5703,20 zł brutto miesięcznie spowoduje zmniejszenie wypłaty bieżącego świadczenia. Zawieszenie świadczenia nastąpi po przekroczeniu kwoty 10 591,60 zł brutto miesięcznie.
Oczywiście limity nie dotyczą wszystkich. Zwolnieni są z nich emeryci, którzy osiągnęli wiek emerytalny, a więc 60 lat dla kobiet i 65 lat dla mężczyzn, jak też renciści pobierający świadczenie dla inwalidów wojennych, inwalidów wojskowych czy osoby pobierające rentę rodzinną przysługujące po uprawnionych do tych świadczeń. Limity nie dotyczą też osób, które mają ustaloną emeryturę, a pobierają z ZUS-u rentę rodzinną, która jest korzystniejsza.
— Wyjątkiem są emeryci, którym ZUS podwyższy wyliczoną emeryturę do kwoty świadczenia minimalnego (od marca 2024 r. to 1780,96 zł brutto). Jeżeli przychód z tytułu pracy przekroczy wysokość kwoty podwyższenia do minimalnej emerytury, to świadczenie za dany okres będzie wypłacane w niższej kwocie, tj. bez dopłaty do minimum — wyjaśnia rzeczniczka.
Kwota maksymalnego zmniejszenia różni się w zależności od rodzaju świadczenia. Te kryteria zmieniły się w marcu 2024 r. i będą obowiązywać do końca lutego 2025 r. Nowe kwoty wynoszą:
— 890,63 zł dla emerytur i rent z tytułu całkowitej niezdolności do pracy,
— 668,01 zł dla rent z tytułu częściowej niezdolności do pracy,
— 757,08 zł dla rent rodzinnych, do których uprawniona jest jedna osoba.
Miliardy na kontach
ZUS przedstawił też wyniki czerwcowej waloryzacji kont i subkont osób ubezpieczonych, która ma ochronić zgromadzony kapitał przed inflacją. Jak już pisaliśmy, czerwcowa waloryzacja jest wysoka, choć nie rekordowa, bo jak do tej pory najwyższa była za rok 2008 i było to 16,26 proc. W tym roku nasze składki emerytalne i kapitał początkowy zgromadzony na koniec 2023 roku urosły o 14,87 proc., a środki na subkoncie — o 9,91 proc. W ubiegłym roku było to odpowiednio 14,4 proc. i 9,2 proc.
Jak poinformował Zbigniew Derdziuk, prezes ZUS, stan kont i subkont osób ubezpieczonych w wyniku rocznej waloryzacji składek zwiększył się o 521,7 mld zł. Dla porównania zeszłoroczny przyrost wyniósł ok. 450 mld zł.
Ile więcej emerytury?
Dzięki waloryzacji osobie, która zgromadziła na koncie w ZUS 450 tys. zł, dopisano 66,9 tys. zł. Natomiast jeśli ktoś dotąd zgromadził 850 tys. zł w postaci składek i kapitału początkowego, to dzięki waloryzacji stan jego konta zwiększył się o 126,4 tys. zł. Wpłynie to bezpośrednio na wysokość świadczeń przyszłych emerytów.
— W przypadku osoby, która zgromadziła na swoim koncie 450 tys. zł kapitału, tegoroczna waloryzacja składek pozwoli obliczyć emeryturę wyższą nawet o ponad 250 zł (dla osoby w wieku 60 lat) lub ponad 300 zł (dla osoby w wieku 65 lat). Z kolei osoba, która ma na koncie 850 tys. zł, może otrzymać świadczenia wyższe o ok. 480-580 zł — wyjaśnił prezes Derdziuk.
Oczywiście im większy kto ma kapitał, tym zysk z waloryzacji ma większy. Trzeba jednak pamiętać, że chodzi tu o nowo naliczane emerytury. Waloryzacja nie dotyczy seniorów, którzy już pobierają emeryturę, a jedynie przyszłych emerytów. To ważne, bo mieliśmy telefony w tej sprawie.
Jak urósł nasz kapitał w Funduszu Ubezpieczeń Społecznych (bo tam gromadzone są nasze składki), jak ZUS obsługuje ten fundusz i zarządza jego środkami, to będzie można sprawdzić już niedługo samemu.
— Dane wynikające z przeprowadzonej waloryzacji jeszcze w czerwcu będą widoczne dla ubezpieczonych na Platformie Usług Elektronicznych (PUE) ZUS. Zostaną one również zawarte w listownej informacji o stanie konta ubezpieczonego według stanu na 31 grudnia 2023 r., którą ZUS co roku przygotowuje dla każdego ubezpieczonego — dodaje Anna Grabowska.
Informację o stanie konta ubezpieczonego otrzyma każda osoba urodzona po 1948 r., która kiedykolwiek była objęta ubezpieczeniami społecznymi, a na jej koncie w ZUS została zapisana choćby jedna składka.
Andrzej Mielnicki
Jak podaje ZUS, od 1 czerwca do 31 sierpnia przekroczenie kwoty 5703,20 zł brutto miesięcznie spowoduje zmniejszenie wypłaty bieżącego świadczenia. Zawieszenie świadczenia nastąpi po przekroczeniu kwoty 10 591,60 zł brutto miesięcznie.
Oczywiście limity nie dotyczą wszystkich. Zwolnieni są z nich emeryci, którzy osiągnęli wiek emerytalny, a więc 60 lat dla kobiet i 65 lat dla mężczyzn, jak też renciści pobierający świadczenie dla inwalidów wojennych, inwalidów wojskowych czy osoby pobierające rentę rodzinną przysługujące po uprawnionych do tych świadczeń. Limity nie dotyczą też osób, które mają ustaloną emeryturę, a pobierają z ZUS-u rentę rodzinną, która jest korzystniejsza.
— Wyjątkiem są emeryci, którym ZUS podwyższy wyliczoną emeryturę do kwoty świadczenia minimalnego (od marca 2024 r. to 1780,96 zł brutto). Jeżeli przychód z tytułu pracy przekroczy wysokość kwoty podwyższenia do minimalnej emerytury, to świadczenie za dany okres będzie wypłacane w niższej kwocie, tj. bez dopłaty do minimum — wyjaśnia rzeczniczka.
Kwota maksymalnego zmniejszenia różni się w zależności od rodzaju świadczenia. Te kryteria zmieniły się w marcu 2024 r. i będą obowiązywać do końca lutego 2025 r. Nowe kwoty wynoszą:
— 890,63 zł dla emerytur i rent z tytułu całkowitej niezdolności do pracy,
— 668,01 zł dla rent z tytułu częściowej niezdolności do pracy,
— 757,08 zł dla rent rodzinnych, do których uprawniona jest jedna osoba.
Miliardy na kontach
ZUS przedstawił też wyniki czerwcowej waloryzacji kont i subkont osób ubezpieczonych, która ma ochronić zgromadzony kapitał przed inflacją. Jak już pisaliśmy, czerwcowa waloryzacja jest wysoka, choć nie rekordowa, bo jak do tej pory najwyższa była za rok 2008 i było to 16,26 proc. W tym roku nasze składki emerytalne i kapitał początkowy zgromadzony na koniec 2023 roku urosły o 14,87 proc., a środki na subkoncie — o 9,91 proc. W ubiegłym roku było to odpowiednio 14,4 proc. i 9,2 proc.
Jak poinformował Zbigniew Derdziuk, prezes ZUS, stan kont i subkont osób ubezpieczonych w wyniku rocznej waloryzacji składek zwiększył się o 521,7 mld zł. Dla porównania zeszłoroczny przyrost wyniósł ok. 450 mld zł.
Ile więcej emerytury?
Dzięki waloryzacji osobie, która zgromadziła na koncie w ZUS 450 tys. zł, dopisano 66,9 tys. zł. Natomiast jeśli ktoś dotąd zgromadził 850 tys. zł w postaci składek i kapitału początkowego, to dzięki waloryzacji stan jego konta zwiększył się o 126,4 tys. zł. Wpłynie to bezpośrednio na wysokość świadczeń przyszłych emerytów.
— W przypadku osoby, która zgromadziła na swoim koncie 450 tys. zł kapitału, tegoroczna waloryzacja składek pozwoli obliczyć emeryturę wyższą nawet o ponad 250 zł (dla osoby w wieku 60 lat) lub ponad 300 zł (dla osoby w wieku 65 lat). Z kolei osoba, która ma na koncie 850 tys. zł, może otrzymać świadczenia wyższe o ok. 480-580 zł — wyjaśnił prezes Derdziuk.
Oczywiście im większy kto ma kapitał, tym zysk z waloryzacji ma większy. Trzeba jednak pamiętać, że chodzi tu o nowo naliczane emerytury. Waloryzacja nie dotyczy seniorów, którzy już pobierają emeryturę, a jedynie przyszłych emerytów. To ważne, bo mieliśmy telefony w tej sprawie.
Jak urósł nasz kapitał w Funduszu Ubezpieczeń Społecznych (bo tam gromadzone są nasze składki), jak ZUS obsługuje ten fundusz i zarządza jego środkami, to będzie można sprawdzić już niedługo samemu.
— Dane wynikające z przeprowadzonej waloryzacji jeszcze w czerwcu będą widoczne dla ubezpieczonych na Platformie Usług Elektronicznych (PUE) ZUS. Zostaną one również zawarte w listownej informacji o stanie konta ubezpieczonego według stanu na 31 grudnia 2023 r., którą ZUS co roku przygotowuje dla każdego ubezpieczonego — dodaje Anna Grabowska.
Informację o stanie konta ubezpieczonego otrzyma każda osoba urodzona po 1948 r., która kiedykolwiek była objęta ubezpieczeniami społecznymi, a na jej koncie w ZUS została zapisana choćby jedna składka.
Andrzej Mielnicki
Komentarze (0) pokaż wszystkie komentarze w serwisie
Komentarze dostępne tylko dla zalogowanych użytkowników. Zaloguj się.
Zaloguj się lub wejdź przez