Zielone światło dla budowy Parku Rozrywki

— Regionalny Dyrektor Ochrony Środowiska w Olsztynie uzgodnił realizację inwestycji, która polega na budowie parku rozrywki w Łutynówku w gminie Olsztynek — poinformowała nas Justyna Januszewicz, rzeczniczka RDOŚ w Olsztynie.

Można tylko przypuszczać, że w poniedziałek późnym popołudniem, kiedy do inwestora dotarła decyzja RDOŚ, w jego biurach w Rzgowie pod Łodzią było słychać strzelające korki od szampana. Zniknęła ostatnia obawa przed zablokowaniem budowy, która ma przyciągać turystów z kraju, Europy, ale i całego świata.

Droga do uzyskania uzgodnienia nie należała do usłanych różami. Raport przygotowany przez inwestora wymagał uzupełnień, których zażądały kolejno Wody Polskie, Sanepid, a w końcu RDOŚ. Przedłużał się termin wydania opinii na temat dokumentu. Pojawiły się też informacje, że zagrożeniem dla realizacji inwestycji może być… żółw błotny.

To gatunek szlachetnego gada, który jest pod całkowitą ochroną. Występowanie jego siedlisk wielokrotnie zatrzymywała nawet strategiczne inwestycje. Tak było między innymi z budową jednego z odcinków drogi S16. Informacja o potencjalnym występowaniu na terenie przyszłej budowy siedlisk żółwia błotnego była chętnie podchwytywana przez niektórych ekologów, jednak nie znalazła potwierdzenia. I choć RDOŚ wprowadził pewne zastrzeżenia, to żadne z nich nie powinno stanąć na drodze do wydania pozwolenia na budowę.

— Przy zastosowaniu nałożonych działań minimalizujących nie dojdzie do negatywnego oddziaływania zamierzenia na środowisko. Nie stwierdzono także możliwości znaczącego negatywnego wpływu inwestycji na obszary Natura 2000 — stwierdza Justyna Januszewicz.

Jak wyjaśnia rzeczniczka instytucji, która stoi na straży dobrostanu przyrody w regionie, rozstrzygnięcie jest obwarowane szeregiem warunków. Nad ich prawidłową realizacją będzie czuwał nadzór przyrodniczy. Dokument dotarł już także do samorządów, na których terenie ma powstać park.

— Już z pierwszego spojrzenia na uzgodnienie wynika, że RDOŚ wprowadził zastrzeżenia, które mają chronić zarówno przyrodę, jak i okolicznych mieszkańców. Dotyczą między innymi takich spraw jak przypilnowanie, żeby droga wewnętrzna budowy nie była drogą dojazdową. Oczywiście tych zastrzeżeń jest sporo więcej, ale nie zauważyłem żadnego, które mogłoby być przeszkodą w rozpoczęciu i prowadzeniu inwestycji, ale także pracy samego parku, kiedy już powstanie — powiedział nam Robert Waraksa, burmistrz Olsztynka.

Teraz dokument zostanie wyłożony do wglądu przez mieszkańców gminy Olsztynek, na której terenie ma powstać największy w Europie Rodzinny Park Rozrywki. Ten etap konsultacji społecznych potrwa cały miesiąc.

— Będziemy czekali na uwagi ze strony naszych mieszkańców. Jeśli nie będzie większych zastrzeżeń, to koniec maja jest realnym terminem wydania decyzji o uwarunkowaniach środowiskowych. Dalej jest już wniosek o pozwolenie na budowę, a to wydaje starostwo powiatowe — mówi Robert Waraksa.

— Mam nadzieję, że wszystko będzie się działo zgodnie z dalszą procedurą administracyjną. Jeśli nie będzie żadnych opóźnień, to jeszcze w tym roku będzie mogła być rozpoczęta budowa — przekazał nam starosta olsztyński Andrzej Abako.
Przypomnijmy. Zarówno starosta olsztyński, jak i burmistrz Olsztynka wielokrotnie podkreślali, że budowa parku jest znaczącą inwestycją i oczekiwanym przez wszystkich impulsem rozwojowym dla regionu. Inwestorem jest właściciel znanej marki odzieżowej Ptak S.A., który prowadzi już największy rodzinny park rozrywki pod dachem, Mandoria w Rzgowie niedaleko Łodzi.

Budowa całego parku w Łutynówku, który ma być miejscem pracy dla ponad 300 osób, będzie kosztować kilkaset milionów złotych. W przyszłości miałoby go odwiedzać nawet 2 miliony gości rocznie. Łutynówko zostało wybrane przez inwestora ze względu na otoczenie i aspekt logistyczny. Miejscowość leży w połowie trasy między Trójmiastem a Warszawą.

Na pierwszym etapie budowy planowana jest m.in. przystań na 10 statków, pola golfowe, stadiony oraz tory wyścigowe. W kolejnych latach park ma zamienić się w największy rodzinny park rozrywki pod gołym niebem w Polsce z takimi atrakcjami, jak wieża swobodnego spadania z wysokości 150 metrów. Infrastruktura obiektu ma pomieścić m.in. 3,2 tys. miejsc noclegowych.

Inwestycji jest przeciwna grupa ekologów, która założyła swój profil na Facebooku. We wtorek próbowaliśmy skontaktować się z przedstawicielami inwestora, którym w tej chwili jest należąca do Ptak S.A. spółka VILLAGE sp. z o.o. ze Rzgowa. Niestety bezskutecznie.
Stanisław Kryściński